Bielscy strażacy apelują do mieszkańców: nie zatajajcie informacji o stanie zdrowia

KLM
asp. Mariusz Zelek, KM PSP w Bielsku-Białej.
Cztery zastępy straży pożarnej brały udział wczoraj w akcji w związanej z zadymieniem piwnicy w Czechowicach-Dziedzicach. - Nasi ratownicy w dobie pandemii zachowują najwyższy poziom reżimu sanitarnego - zapewniają przedstawiciele Komendy Miejska PSP w Bielsku-Białej. I apelują do mieszkańców, by nie zatajać przed strażakami swojego stanu zdrowia, zwłaszcza jeśli dotyczy to zagrożenia koronawirusem COVID-19.

W czwartek 7 maja w godzinach popołudniowych doszło do zadymienia w piwnicy budynku mieszkalnego w Czechowicach-Dziedzicach. Lokatorzy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem zastępów. Nie uskarżali się na żadne dolegliwości.

- Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ugaszeniu palącej się rozdzielni przy użyciu gaśnicy proszkowej. Po ugaszeniu ognia i odcięciu dopływu prądu do budynku, wyniesiono i przelano palące się wyposażenie piwnicy - informuje kpt. Patrycja Pokrzywa z Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej.

W bielskiej komendzie zapewniają, że ratownicy Państwowej Straży Pożarnej w dobie pandemii zachowują najwyższy poziom reżimu sanitarnego. - Dokładamy wszelkich starań, by zminimalizować ewentualne zagrożenia ze strony naszych ratowników, zwłaszcza w sytuacji, gdy ze względu na potencjalne zagrożenie życia lub zdrowia muszą oni wejść do domów lub mieszkań - zaznacza kpt. Pokrzywa.

Dodaje, że wszyscy strażacy są odpowiedzialni i świadomi zagrożeń. Obecnie służba w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej podporządkowana jest ścisłemu rygorowi sanitarnemu. Ograniczono do niezbędnego minimum przemieszczanie się osób na terenie strażnic. Ograniczono też kontakt między kolejnymi zmianami służbowymi.

- Obowiązkowo wszyscy strażacy przestrzegają zasad higieny, stosują środki dezynfekcyjne, utrzymują w czystości miejsca swojego pobytu, a ubrania specjalne, pojazdy i sprzęt ratowniczy, każdorazowo po powrocie ze zdarzenia jest dezynfekowany. Również podczas zdarzeń stosujemy środki zabezpieczające, adekwatne do zaistniałego zagrożenia, zgodne z wytycznymi WHO oraz Państwowej Inspekcji Sanitarnej MSWiA - tłumaczy Pokrzywa.

Bielscy strażacy wdrożyli również zasady postępowania w celu utrzymania ciągłości działania jednostek PSP w przypadku ich wyłączenia na skutek zdarzenia związanego z wystąpieniem SARS CoV-2. Jednocześnie strażacy bez przerwy ćwiczą, sprawdzają niezbędny sprzęt i doskonalą procedury, tak by być gotowym do realizacji najtrudniejszych zadań. Jednocześnie apelują do mieszkańców, by nie zatajać przed strażakami swojego stanu zdrowia, zwłaszcza jeśli dotyczy to zagrożenia koronawirusem COVID-19.

- Gwarantujemy, że nie dostąpimy od udzielania pomocy. Informacja ta jest nam jedynie potrzebna do zastosowania niezbędnych środków zabezpieczających - podkreśla kpt. Patrycja Pokrzywa.

Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie