W 2009 roku na terenie powiatu bielskiego i Bielska-Białej miało miejsce 3377 zdarzeń (wzrost o 867). Wśród zdarzeń w ubiegłym roku odnotowano: 736 pożarów (707 małych, 21 średnich, 7 dużych, 1 bardzo duży), 2481 miejscowych zagrożeń (2479 zakwalifikowanych jako małe, 2 jako lokalne) oraz 160 fałszywych alarmów (12 złośliwych, 69 w dobrej wierze, 79 z instalacji wykrywczych).
Na znaczny wzrost ilości zdarzeń miało wpływ kilka trudnych okresów. Od 24 do 27 czerwca po intensywnych opadach deszczu strażacy musieli interweniować aż 682 razy. W październiku ilość interwencji wzrosła w związku z obfitymi opadami śniegu, który łamał przydrożne drzewa jak zapałki. Do większej ilości wyjazdów przyczynił się także wzrost ilości fałszywych alarmów.
Codziennie nad bezpieczeństwem mieszkańców miasta i powiatu czuwa 38 strażaków dyżurujących w dwóch Jednostkach Ratowniczo-Gaśniczych w Bielsku oraz na posterunku PSP w Czechowicach.
- Miniony rok był dla nas pod wieloma względami trudny i rekordowy. Udało się zakończyć budowę nowego obiektu i przeprowadzić reorganizację pracy jednostki. My będziemy go jednak pamiętali jako rekordowy pod względem ilości zdarzeń, które uplasowały nas na drugim miejscu w województwie śląskim - mówi st. bryg. Adam Caputa, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku.
Strażacy liczyli na stworzenie w tym roku w nowej siedzibie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Długo czekali aż Warszawa ustali rejony działania CPR w kraju. Kilka dni temu okazało się, że w tym roku nie przewidziano jego powstania w naszym mieście.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?