Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielska oświata po liftingu rozpoczęła rok szkolny

KLM
Zabrzmiał pierwszy dzwonek! W Bielsku-Białej naukę rozpoczęło ponad 26 tysięcy dzieci i młodzieży, w tym prawie 4,5 tys. przedszkolaków

Wszystkie najważniejsze sprawy zostały ustalone w czerwcu, gdy radni podjęli decyzję w tej kwestii - przyznaje Janusz Kaps z Miejskiego Zarządu Oświaty w Bielsku-Białej.

Z dniem 31 sierpnia zostały zlikwidowane SP nr 5, Gimnazjum nr 10 i Technikum nr 9 w Zespole Szkół Elektronicznych. Uczniowie będą kontynuować naukę we wskazanych przez Miejski Zarząd Oświaty szkołach, czyli SP 27 , Gimnazjum nr 8 oraz w Zespole Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych. W efekcie zmniejszyła się ilość zatrudnionych nauczycieli o 146,3 etatu. Jest też mniej pracowników administracji i obsługi (z 1067 do 935 etatów).
Ewa Młyńska-Bury, dyrektorka SP 27, która jest teraz bazą dwóch szkół (chodzą tam dzieci ze zlikwidowanej SP 5) przyznaje, że placówka jest dobrze przygotowana.
-Pod względem technicznym, lokalowym i organizacyjnym jesteśmy dobrze przygotowani. A z jakimi problemami będziemy się borykać, czas pokaże - mówi.

Z swoimi kłopotami już teraz borykają się rodzice przedszkolaków, zwłaszcza tych 3 i 4 -letnich. Nie dla wszystkich dzieci w tym wieku znalazło się miejsce w bielskich przedszkolach. Gmina ma obowiązek zapewnić miejsca w pierwszej kolejności dla dzieci, których obowiązek wychowania przedszkolnego dotyczy. A sytuację skomplikowało przesunięcie w czasie obowiązkowego pójścia 6-latków do szkoły (w tym roku w bielskich szkołach jest 149 6-latków).
- Nie usunięto zapisów ustawowych obowiązku dla 5-lat-ków. Efekt jest taki, że 6-latki nie idą do szkoły obowiązkowo, a 5-latki i 6-latki obowiązkowo muszą korzystać z wychowania przedszkolnego - zaznacza Kaps.

W ubiegłym tygodniu w bielskich przedszkolach było 15 wolnych miejsc. To nie rozwiązuje problemu, gdy rodzina mieszkająca np. w osiedlu Złote Łany szuka miejsca w przedszkolu, a okazuje się że takie jest, ale w Komorowicach. Niewykluczone, że wolne miejsca znajdą się. Bywa, że rodzice - wbrew wcześniejszym deklaracjom - we wrześniu rezygnują z przedszkola.
Z informacji MZO wynika, że w Bielsku-Białej najczęściej rodzice posyłają dzieci do przedszkola na 7-8 godzin. W tym roku stawki wzrosły o 20 gr. Każda dodatkowa godzina (poza pięcioma nieodpłatnymi) kosztuje 1,80 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto