Bielski trener w zarządzie Polskiego Związku Karate

- To dla mnie zaskoczenie i radość, że dostałem szansę i możliwość działania dla rozwoju tego sportu w całym kraju - komentuje bielski szkoleniowiec. I zaznacza, że nowa funkcja nie wpłynie na jego pracę szkoleniową w KSA Atemi.

- Zawsze podkreślałem, że ona jest dla mnie najważniejsza - przyznaje szkoleniowiec.

Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Związku Karate odbyło się w minioną sobotę w Warszawie. 235 delegatów wybrało nowy 11-osobowy Zarząd, w którym znalazł się Połtorzecki oraz Komisję Rewizyjną i Dyscyplinarną.

Paweł Połtorzecki nie ukrywa, że obecność we władzach polskiego karate to szansa na wprowadzenie zmian, o jakich dyskutowali szkoleniowcy tej dyscypliny.

- Chciałbym wprowadzić pewne ulepszenia, które pozwolą działać karate na jeszcze lepszym poziomie. Zależy mi, by karate było pozytywnie postrzegane - podkreśla.

Bielski trener proponuje m.in. by poszczególne kategorie karate miały swoich szkoleniowców, co podniesie poziom tej konkurencji. Mówi także o wprowadzeniu zajęć karate dla osób niepełnosprawnych i znalezieniu odpowiednich instruktorów dla takich grup oraz o drobnych zmianach w regulaminie, które mogą usprawnić karate. Nie ukrywa także, że we władzach PZK chciałby zajmować sportem dzieci i młodzieży, w którym ma doświadczenie.