Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielskie Centrum Kultury nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Idziemy w nowe, nieznane - mówi szefowa placówki

Jacek Drost
Jacek Drost
Małgorzata Chełchowska-Rak, dyrektor Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej
Małgorzata Chełchowska-Rak, dyrektor Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej Lucjusz Cykarski/BCK
Idziemy w nowe, nieznane, uczymy się, ale zabawa miastem i miejską przestrzenią to jest coś, co daje nam ogromną radość, a bielszczanom także się podoba - mówi w rozmowie z DZ Małgorzata Chełchowska-Rak, dyrektor Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej, przy okazji podsumowując ostatnie miesiące i zdradzając plany na przyszłość.

Pani dyrektor, jakiś czas temu rozmawialiśmy w tym miejscu o planach na przyszłość. Jaki to był więc rok dla BCK?
Myślę, że dość dobry. Oczywiście pewnie nie wszystkie zamierzone pomysły udało się zrealizować, ale otworzyliśmy się na nowe projekty, współpracę z ludźmi, stowarzyszeniami i fundacjami, które działają i tworzą coś w Bielsku-Białej. Weszliśmy we współorganizowanie wielu wydarzeń, żeby wspomóc aktywność różnych środowisk.

Faktycznie, po objęciu funkcji dyrektora BCK zapowiadała pani, że będziecie chcieli być otwarci na różne środowiska, przyciągnąć młodych.
Chcemy trafić do młodych ludzi, żeby nie bali się przyjść i dotknąć tej kultury. Gdzieś takiego zabiegu dokonaliśmy podczas Dni Bielska-Białej w niedzielę 4 września na ul. 11 Listopada, gdzie - oprócz muzyki elektronicznej i folkowej - były również z okna biblioteki wykonywane arie operowe. Spotkało się to z bardzo pozytywnym odbiorem nie tylko osób dojrzałych, ale także młodych, którzy przystawali, słuchali, nagrywali, więc jest wśród nich jakaś potrzeba kontaktu z kulturą wyższą. Dlatego chcemy, żeby BCK było otwarte, żeby młodzi nie bali się tutaj przyjść. Chcieliśmy BCK trochę odkurzyć z takiej patyny i chyba nam się to stopniowo udaje.

Czy jest jakaś impreza, z której jest pani szczególnie zadowolona?
Myślę, że były to Dni Bielska-Białej. Otwarcie tego wydarzenia na taką formułę bardziej miejską, z wyjściem na ulice, w nieoczywiste przestrzenie, jak na przykład scena na skrzyżowaniu 11 Listopada i Wyzwolenia. Do tego dochodziła forma i to, że nie boimy się nowych wyzwań. Idziemy w nowe, nieznane, uczymy się, ale zabawa miastem i miejską przestrzenią to jest coś, co daje nam ogromną radość, a bielszczanom także się to podoba.

Czy po roku łatwiej podejmuje się decyzje?
Tak samo trudno, bo teraz mam dużo większą wiedzę na temat tej jednostki. Świadomość pewnych trudności; problemów, jakie trzeba przezwyciężyć sprawia, że pewne decyzje podejmuje się ostrożniej.

Po 12 miesiącach może pani powiedzieć, jakiej kultury oczekują bielszczanie?
To, że programowo zmierzamy w dość dużą rozpiętość wynika z tego, iż zaobserwowaliśmy ogromną potrzebę sprowadzania do Bielska-Białej topowych gwiazd polskiej muzyki, ale również potrzebę koncertów kameralnych, filharmonicznych. Mieliśmy także koncert muzyki filmowej, który spotkał się z dobrym odbiorem. To wszystko pokazuje, że nie tylko te tzw. topy radiowe są ważne, ale także kultura wyższa jest potrzebna i ludzie jej chcą.

Otwarta niedawno w Bielsku-Białej Cavatina Hall jest dla was konkurencją, jakimś zagrożeniem?
W pewien sposób jest konkurencją. Jak dla każdego sklepu każdy następny jest konkurencją. Staramy się bowiem przyciągnąć tego samego klienta. My jednam mamy pewną misyjność, chcemy zarażać kulturą wszystkich. Myślę, że mamy trochę inny obszar do zagospodarowania. Cavatina jest dla nas konkurencją, ale zdrową konkurencją.

A jest jakieś pole do współpracy?
Tak. dzieje się to przy festiwalach, dużych imprezach, podczas których chcemy, żeby były świętem w Bielsku-Białej, więc kontakty z Cavatiną będziemy podtrzymywać.

Na co w najbliższym czasie warto zarezerwować sobie czas?
Niewątpliwie dla miłośników jazzu będzie to Jesień Jazzowa, a w luty warto zarezerwować sobie czas na koncert trio Możdżer, Danielsson, Fresco.

Dziękuję za rozmowę.


*
*
*

Program Bielskiego Centrum Kultury warto śledzić na bieżąco pod adresem www.bck.bielsko.pl, gdyż cały czas odbywają się tam ciekawe wydarzenia. Na przykład w niedzielę 18 września w Bielskim Centrum Kultury wystąpi Richard Bona. Więcej o tym koncercie pisaliśmy TUTAJ

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto