Bielskie Pogotowie Ratunkowe: mistrzostwa pokazały, że są dobrze przygotowani

Zespół w skład którego weszli ratownicy medyczni Arkadiusz Stasicki, Michał Ćwiertnia oraz Tomasz Ilczak musiał zmierzyć się z 10 symulowanymi zadaniami.

Ocenie podlegała nie tylko znajomość wiedzy z zakresu medycyny ratunkowej ale również sprawność fizyczna, umiejętność udzielenia wsparcia psychologicznego osobom poszkodowanym oraz współpraca z innymi służbami.

Największym zadaniem z udziałem wszystkich 22 zespołów, które brały udział w mistrzostwach była symulacja wypadku masowego. Z powodu pożaru na pokładzie awaryjnie lądował samolot z około stu osobami na pokładzie.

Po ugaszeniu pożaru przez zastępy straży pożarnej zespoły ratownictwa przystąpiły do procedur segregacji medycznej osób poszkodowanych w celu wyłonienia pacjentów, którzy pomocy potrzebują natychmiast oraz tych, których obrażenia są na tyle niegroźne, że na pomoc będą mogli poczekać. Organizatorzy wśród rannych pasażerów przygotowali pozorację wielu stanów zagrożenia życia. Dodatkowym utrudnieniem byli pasażerowie, którzy nie mówili w języku polskim.

Pozostałe zadania polegały między innymi na reanimacji noworodka znalezionego w śmietniku, pomocy poszkodowanej, która spadła z około 15 metrów ze Skałek Twardowskiego, pomocy strażakowi, który w stroju bojowym spadł z drabiny czy pacjentowi, który miał zawał serca.