Do zdarzeniu doszło w jednym z mieszkań w osiedlu Beskidzkim, gdzie policjanci zostali po tym, gdy 54-latek wszczął awanturę z żoną i córką.
- W czasie kłótni zaatakował swoją małżonkę. Szarpał ją i odpychał, odnosił się do niej wulgarnymi słowami i poniżał. Awanturnik został szybko i skutecznie obezwładniony przez stróżów prawa. Trafił do policyjnego aresztu - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
54-latek dzisiaj usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie rozstrzygnie teraz prokuratura i sąd. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za przemoc domową grozi mu do 5 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?