- Mam nadzieję, że część ze słuchaniem będzie prosta - mówiła przed egzaminem Katarzyna Miodońska z ІІІ E. Uczennica zdaje również rozszerzony angielski. - Nie ma się czego obawiać - dodawał Mateusz Skrzek, kolega Kasi z klasy. - Uczymy się angielskiego od podstawówki. Oboje podkreślali, że najchętniej napisaliby na egzaminie list prywatny. - Jeśli chodzi o tematykę, to oczywiście czas wolny - mówił Mateusz. Oboje nie chcieli pisać o polityce i środowisku.
Po egzaminie wszystkim dopisywał dobry humor. Jak podkreślali maturzyści, angielski nie był trudny. Musieli napisać ogłoszenie o spotkaniu ze znanym naukowcem i list do kolegi w Anglii o zakładanym przez nich klubie. Odpowiadali również na pytania do tekstu, dotyczącego zoo i ślubu królewskiej pary.
Uczniowie podkreślali, że spodziewali się trudniejszego egzaminu. Niektórzy mieli jednak problem z napisaniem listu i pytaniami "ze słuchania". Pojawiało się również zaskoczenie. - Nie spodziewałem się ogłoszenia - mówił po egzaminie Patryk Przybyła z ІІІ B. Był jednak zadowolony z tego, co napisał. - Dziwne, że tak naprawdę nie sprawdzają naszej wiedzy z gramatyki, żadne zadanie jej nie dotyczyło - oceniała Barbara Zamorska, koleżanka Patryka z klasy.
Jeszcze dziś o godz. 14.00 maturzyści zdają rozszerzony angielski. Jutro - matematyka i język polski, również na poziomie rozszerzonym.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?