Zawodnik KKS wywalczył medal w grze mieszanej występując w parze z Sylwią Mikołajczuk z AZS Poznań. Tym samym bielszczanin obronił wynik z poprzedniego roku.
- Bardzo się cieszymy z tego rezultatu. Marek wyrasta na eksperta w grze podwójnej. Do tego trzeba mieć smykałkę - uśmiecha się Edward Mrozek, ojciec i trener zawodnika.
Warto dodać, że z powodu kłopotów zdrowotnych start Marka Mrozka w Łodzi stał pod znakiem zapytania. Ostatecznie bielszczanin zrezygnował z gry na trzech frontach (w singlu, deblu i mikście), skupiając się tylko na grze mieszanej, co dało mu medal.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?