Prócz reprezentantek SGA Bielsko-Biała w stolicy Podbeskidzia wystąpiły gimnastyczki z Berlina, Hamburga, czeskich Witkowic, Lwowa oraz włoskiego Termoli. W zawodach nie zabrakło zawodniczek z tak mocnych ośrodków, jak Gdańsk czy Kraków.
- Poziom był bardzo dobry - ocenia trenerka Anna Dusza z SGA Bielsko-Biała. - Wyniki są zadowalające, choć trener powie, że zawsze mogło być lepiej. To trudny sport, w który trzeba włożyć wiele pracy. Dziewczynki trenują do pięciu razy w tygodniu, by łapać przybory, z jakimi ćwiczą - podkreśla.
Najmłodsze dziewczynki, w wieku 6-7 lat rywalizowały ze sobą w układach taneczno-akrobatycznych. Starsze występowały z przyborami takimi, jak piłka, wstążka, maczugi, skakanka, czy obręcz.
W turnieju na najwyższym stopniu podium stanęła Kinga Ceglarek. Weronika Pasieka w swojej kategorii była druga, a Karolina Stettner trzecia.
- Organizujemy te zawody, by dziewczyny mogły startować i nabierać doświadczenia - przyznaje Anna Dusza.
Dodaje, że ciężka praca wykonana na treningach nieraz pięć razy w tygodniu nie zawsze przekłada się na efekty podczas zawodów, gdy zawodnicza w stroju stoi na środku planszy i ma przed sobą publiczność, a przede wszystkim dwanaście sędzin oceniających jej występ.
- To trudna praca. Nie zawsze wszystko się udaje. Jest stres, nieraz decyduje samopoczucie i szczęście, które trzeba mieć w sporcie - dodaje trenerka SGA Bielsko-Biała.
Stowarzyszenie Gimnastyki Artystycznej w Bielsku-Białej organizowało Międzynarodowy Turniej Gwiazdkowy w gimnastyce artystycznej po raz szesnasty.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
