Oklejony plakatami tramwaj, billboardy, spotkania informacyjne w formie warsztatów, nawet za darmo rozdawany program do rozliczania PIT - miasta w różny sposób zachęcają mieszkańców do oddawania 1 procenta na rzecz lokalnych organizacji pożytku publicznego. Wzorowym przykładem jest Częstochowa. Bielsko-Biała na jej tle wypada bardzo blado.
Sprawę próbował podnieść Przemysław Drabek, wiceprzewodniczący bielskiej rady miejskiej, który zaproponował kampanię promującą bielskie organizacje pożytku publicznego (OPP) wśród mieszkańców.
- Można je promować na stronach internetowych urzędu miejskiego i jednostek, które mu podlegają. Można wypracować hasło promocyjne np. "Zostaw 1 procent w Bielsku-Białej" - mówił na sesji. Zaproponował też stworzenie bazy bielskich OPP, by bielszczanie mogli lepiej zapoznać się z ich działalnością.
Prezydent Jacek Krywult powiedział, że spis bielskich organizacji pożytku publicznego znajduje się na stronie internetowej urzędu, a podobny wykaz znalazł się w wydawanym przez urząd "Magazynie Ratuszowym".
- Być może trzeba zrobić więcej dla promocji, by pieniądze z podatku zostały w mieście - uciął.
KLIKNIJ I ZOBACZ LISTĘ BIELSKICH ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO
Tymczasem taka promocja bielskim organizacjom jest bardzo potrzebna. Kazimierz Bie-niecki, szef Fundacji Dziecięce Marzenia podkreśla, że pieniądze z 1 procenta odpisu od podatku to największa szansa pomocy podopiecznym fundacji.
- Praktykujemy to poprzez udostępnianie konta na rzecz konkretnych dzieci - zaznacza. Wyjaśnia, że ludzie już nie chcą pomagać dając pieniądze "na biedne dzieci", wolą pomóc konkretnym potrzebującym. W akcję włączają się ich rodzice, krewni i znajomi, którzy odpisują 1 procent. Fundacja propaguje ideę i wspólnymi siłami udaje się zdobyć pieniądze z 1 procenta na konkretny cel - kupno protezy, turnusy rehabilitacyjny, zabieg medyczny.
- Chcąc cokolwiek zyskać, trzeba się pokazać. Nas na to nie stać. Jakie mamy szanse w zderzeniu z Polsatem czy TVN, które prowadzą swoje fundacje? A ludzie trafiają do nas, bo wiedzą, że komuś już kiedyś pomogliśmy - mówi Bieniecki.
Jego zdaniem, dobrym pomysłem byłyby np. billboardy na terenie Bielska-Białej, zachęcające do przekazania 1 procenta na bielskie organizacje, bez wyróżniania jakiejkolwiek.
W Częstochowie taką promocją zajmuje się Biuro Inicjatyw Lokalnych i Konsultacji Społe- cznych. Co roku po mieście jeździ tramwaj oklejony logo akcji, którym pasażerowie mogą podróżować bezpłatnie. W tramwaju wolontariusze zachęcają do oddawania 1 procenta na częstochowskie organizacje. Odbywają się wydarzenia z udziałem członków lokalnych OPP, gdzie mieszkańcy dowiadują się więcej na temat ich działalności.
- Taka kampania sprawdza się. Kwota, którą mieszkańcy przekazali na organizacje, jak i ilość mieszkańców, którzy to zrobili, zwiększyła się w porównaniu do ubiegłego roku - podkreśla Agata Wierny, kierowniczka biura. - Jeśli uświadomimy mieszkańcom, by te kwoty z podatku zostały w naszym mieście, to te organizacje będą działały sprawniej - dodaje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?