Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Pierwsze dziecko zostało uratowane w Oknie Życia! Chłopczyk jest cały i zdrowy

Jacek Drost
Siostra Maksyma przy Oknie Życia.
Siostra Maksyma przy Oknie Życia. FOT. Jacek Drost
Pierwsze dziecko zostało uratowane w Oknie Życia funkcjonującym w Diecezjalnym Domu Matki i Dziecka w Bielsku-Białej. Wczoraj w Oknie Życia ktoś pozostawił noworodka. - Emocje były ogromne i wielka radość z uratowanego dziecka - mówi siostra Maksyma ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości, które prowadzi Dom i opiekuje się Oknem Życia.

W piątek około godz. 15.00 w Diecezjalnym Domu Matki i Dziecka przy ul. ks. Brzóski w bielskiej dzielnicy Lipnik trwały przygotowania do mszy świętej, którą miał odprawić diecezjalny duszpasterz rodzin ks. Tomasz Gorczyński. Właśnie wtedy rozległ się charakterystyczny dzwonek w Oknie Życia; specjalny sygnał informujący, że zostało ono otwarte z zewnątrz budynku.

- Natychmiast skierowałyśmy się do Okna Życia. A tam w nosidełku leżało dzieciątko. Było ubrane, zadbane, w bardzo dobrym stanie. Spało. Serce mocniej zabiło! - opowiada siostra Maksyma. Dodaje, że siostry są przygotowane na takie sytuacje, ale teoria sobie, rzeczywistość sobie (wcześniej dzwonek w Oknie Życia już się uruchamiał kilka razy, ale za sprawą żartów dzieci wracających z pobliskiej szkoły). Teraz przez moment siostry nie mogły uwierzyć, że to dzieje się naprawdę, a jednak - w Oknie Życia było dziecko! I od razu pojawiło się pytanie: co najpierw robić?

Jedna z sióstr wybiegła przed dom, żeby sprawdzić, kto ewentualnie mógł pozostawić dziecko, ale trudno było cokolwiek ustalić, bo samochodów w tej części miasta przejeżdża sporo. - Postanowiłyśmy dziecko zdjąć z Okna Życia i położyć na tapczanie. Sprawdzić w jakim stanie się znajduje. Bo przecież mogło być w stanie krytycznym. Okazało się, że to chłopczyk, kilkudniowy, bo jeszcze pępuszek było widać. Smacznie spał, wyglądał na zdrowego - opowiada wzruszona siostra Maksyma.

Siostry wezwały do Domu pogotowie ratunkowe. Lekarze pogotowia przyjechali szybko na miejsce. Stwierdzili, że takiej interwencji się nie spodziewali. Wstępnie potwierdzili, że dziecko jest zdrowe, po czym chłopczyk został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej na oddział noworodków. O pozostawieniu w Oknie Życia dziecka została poinformowana policja, która stara się ustalić tożsamość rodziców chłopca. Jeśli rodziców nie uda się znaleźć rodziców lub nie zgłoszą się po dziecko, to po spełnieniu wszystkich procedur, trafi do pogotowia opiekuńczego.

- Chłopiec został złożony w Oknie Życia w Godzinę Miłosierdzia w Roku Miłosierdzia. Postanowiłyśmy, że otrzyma imiona wielkiego apostoła Bożego Miłosierdzia Jana Pawła - zdradza siostra Maksyma.

Okno Życia w Diecezjalnym Domu Matki i Dziecka zostało otwarte w kwietniu 2009 roku. Było kolejnym po uruchomionych Oknach Życia w Warszawie, Krakowie i Częstochowie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto