Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Po mieście paradowały zabytkowe samochody

Łukasz Klimaniec
Ł. Klimaniec
Rzadkie wersje zabytkowych automobili mogli wczoraj podziwiać bielszczanie na placu Ratuszowym oraz podczas prób sprawnościowych pod Dębowcem. Nie lada gratką było obejrzenie z bliska bmw 327 z 1939 roku, forda A wyprodukowanego w 1932 roku czy opla 6 z 1934 roku.

- Nie spodziewaliśmy się tylu załóg spoza Bielska-Białej - przyznał Jacek Balicki, organizator drugiego Beskidzkiego Zlotu Pojazdów Zabytkowych.

W odróżnieniu od kilkudnio-wych i wysoko ocenianych w Europie rajdów, z organizacji jakich słynie Automobilklub Beskidzki, zlot to jednodniowe wydarzenie. Mimo to ilość zabytkowych perełek na czterech kółkach i zainteresowanie nimi były równie wielkie jak podczas rajdów.

Ciekawostką zlotu była m.in. obecność wojskowego willysa MB, terenowego samochodu z czasów II wojny światowej, który zaparkował przed bielskim ratuszem z oryginalną przyczepką. Sporym zainteresowaniem cieszył się opel 6 (na zdjęciu).

- Jeżdżę tym samochodem już od 20 lat. W tym roku przejechałem już dwa tysiące kilometrów. Życzę, żeby każdy współczesny samochód tak się trzymał po 20 latach eksploatacji - uśmiechał się Marek Lekki z Bielan. Atrakcją zlotu były próby sprawno-ściowe, podczas których uczestnicy musieli wykazać się precyzyjną jazdą i manewrowaniem swoimi pojazdami. Klimat m.in. lat trzydziestych zapewnił konkurs elegancji, jaki odbył się przed ratuszem - właściciele zabytkowych aut ubrani w stroje z epoki prezentowali się bielskiej publiczności.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto