- Wyraźnie brakuje nam reżysera gry, takiego choćby, jakim w Koronie jest Vuković - stwierdził szkoleniowiec Górali po ostatnim ligowym spotkaniu. - Musimy sprowadzić zawodnika, który weźmie ciężar gry w drugiej linii i ją trochę poukłada. Mamy różne opcje - polską i zagraniczną.
Jedną z opcji miał być grający ostatnio w Widzewie Łódź Rafał Grzelak. Piłkarz potwierdza, że prowadził rozmowy, ale jednocześnie zapewnia, że nie będzie grał w Podbeskidziu.
Działacze Podbeskidzia nie mają za dużo czasu. Okienko transferowe kończy się 31 sierpnia o godzinie 24.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?