Kiedy policjanci dotarli na miejsce, zastali mężczyznę, który stał na parapecie mieszkania usytuowanego na... parterze i krzyczał, że zaraz wyskoczy.
Policjanci szybko i skutecznie obezwładnili awanturnika. Sprawca nie zamierzał się jednak poddawać bez walki. Szarpał się i wyrywał, usiłował uderzać policjantów pięściami i kopać. Zwracał się do nich wulgarnymi słowami.
Zakuto go w kajdanki i przewieziono do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 2,5 promila alkoholu. Nazajutrz usłyszał zarzuty przestępstw, za które grozi mu teraz do 3 lat za kratami.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?