- Nie sprawiło mi to przyjemności, ale trzeba było ostro zareagować - mówi szef Górali. - Po prostu nie mogłem już patrzeć na to, co się dzieje. Wyniki odbiegają od oczekiwań, chociaż potencjał zespołu jest co najmniej taki sam, jak kilku ekip, z którymi już przegraliśmy. Czarę goryczy dopełnił mecz z Ruchem, w którym nie widziałem woli walki, determinacji i pomysłów na grę.
W oficjalnym komunikacie klubu też jest mowa o tym, że sankcje są "następstwem bardzo słabej postawy drużyny w meczach na własnym boisku - w czterech spotkaniach w roli gospodarza Podbeskidzie zdobyło zaledwie dwa punkty".
Wolas nie ukrywa, że ewentualny kolejny słaby występ zespołu przeciwko Lechii Gdańsk (piątek, godzina 18), może zaowocować kolejnymi konsekwencjami.
- Doprowadzę do sytuacji, że w kadrze zostaną tylko ci piłkarze, którzy chcą dać z siebie wszystko - deklaruje prezes. - Ale mam nadzieję, że takie wstrząsy nie będą już potrzebne.
Ukarani nie chcieli wczoraj komentować decyzji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?