Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: radni uchwalili opłaty śmieciowe

Łukasz Klimaniec
To sprawiedliwe, czy nie? Zapłacimy więcej, czy mniej? Sprawa opłat za odpady wywołała dyskusję

Sprawą tzw. uchwały śmieciowej bielscy radni zajmują się od jesieni. Ale w środę podjęli istotne decyzje dotyczące sposobu jej naliczania. To efekt nowelizacji ustawy o odpadach komunalnych, która weszła w życie na początku marca.

Wcześniej radni zdecydowali, że w Bielsku-Białej opłata śmieciowa będzie naliczana od metra sześciennego zużytej wody. Osoby, które segregują śmieci, zapłacą 4 zł za metr sześc. wody. W przypadku niesegregowania śmieci zapłacą 6 zł za każdy metr sześc. wody. I tak pozostanie w przypadku mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych.

Wszystko dlatego, że marcowa nowelizacja ustawy pozwoliła wprowadzić tzw. metodę mieszaną. A to po ostatniej sesji w Bielsku-Białej oznacza, że w budynkach jednorodzinnych opłaty za śmieci będą naliczane od gospodarstwa domowego z uwzględnieniem jego liczebności. I właśnie stawki w tym przypadku wzbudziły dyskusję. Nadzwyczajna sesja w tej sprawie zwołana na piątek została przerwana i przełożona na środę. Powód? Radni nie mieli "pełnej wiedzy na ten temat".

W wyniku wielu spotkań i kalkulacji w środę przedstawicielce prezydenta zaproponowali drugą wersję stawek opłat śmieciowych, niższych od tych, o jakich miała być mowa w piątek. Według radnych PiS i tak były one za wysokie. Roman Matyja uznał uchwałę w takiej formie za niesprawiedliwą. Przemysław Drabek podkreślał, że mieszkańcy zapłacą nawet 100 procent więcej, niż do tej pory.

Dlatego radni PiS zaproponowali własne rozwiązanie, w myśl którego stawka naliczenia opłat byłaby mniejsza - 10 zł od osoby w jednoosobowym gospodarstwie domowym w przypadku segregowania odpadów i 15 zł od osoby w jednoosobowym gospodarstwie domowym w przypadku niesegregowania śmieci.

Ale wniosek przepadł w głosowaniu. Większość radnych zdecydowała, że w przypadku budynków jednorodzinnych w Bielsku-Białej opłata wyniesie 13 zł od osoby w gospodarstwie jednoosobowym, 26 zł w gospodarstwie dwuosobowym, a następnie 12 zł więcej za każda następną osobę. Oznacza to, że trzyosobowa rodzina zapłaci 38 zł, czteroosobowa 50 zł , a w gospodarstwie domowym liczącym siedem osób lub więcej opłata wyniesie 86 zł.
Dla mieszanych odpadów stawki wyniosą 21 zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego. Trzyosobowa rodzina zapłaci 63 zł, a sta-wka dla siedmioosobowego gospodarstwa domowego to 147 zł. Bielscy radni wprowadzili także ulgi dla rodzin wielodzietnych pod warunkiem, że będą one segregowały śmieci i przystąpiły do miejskiego programu Rodzina Plus. W tym przypadku rodzina zapłaci od trzeciego dziecka 6 zł mniej, a od kolejnego dziecka kolejne 6 zł mniej.

Prezydent Jacek Krywult podkreślił, że ustawa wprowadza całkiem inny system, dlatego nie można porównywać go do dotychczas obowiązujących rozwiązań. Nie wykluczył korekt, bowiem ostateczna wersja stawek będzie znana po przetargu, w którym zostanie wybrana firma zajmująca się zbieraniem i wywozem odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto