Maurycy Rodak argumentował , że w krajach Europy Zachodniej ten problem jest traktowany poważnie - w Szwajcarii, czy w Szwecji na wypadek konfliktu zbrojnego, zagrożenia terrorystycznego i czy katastrofy ekologicznej 85 procent obywateli ma zapewnione miejsce. W Niemczech to 60 procent.
- Schrony w Bielsku-Białej w ostatnim ćwierćwieczu przerabiano na magazyny lub popadały w ruinę. Czy są one na bieżąco konserwowane, jaki jest ich stan techniczny, dlaczego mieszkańcy nie są informowani, gdzie są przygotowane dla nich schrony? - pytał radny.
Prezydent Jacek Krywult przyznał, że w mieście są 123 schrony, które są w stanie średnim. Dlaczego nie informuje się mieszkańców? Nie przewiduje tego procedura.
- Oznakowuje się je dopiero, gdy jest stan podwyższonej gotowości obronnej. Gdy nie ma zagrożeń tego się nie robi, bo to tylko podwyższanie niepotrzebnych emocji i atmosfery zagrożenia - ocenił prezydent Bielska-Białej.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?