Jak ustalili śledczy, 38-letni mężczyzna i o rok młodsza od niego kobieta zajmowali się tym od sierpnia zeszłego roku, czyniąc z niego stałe źródło dochodu.
- Nielegalne medykamenty, zawierające w swoim składzie środki narkotyczne, kupowali od pośrednika w Czechach. Klientów szukali za pośrednictwem internetu. Chcąc zmylić policjantów, celowo posługiwali się zmienionymi danymi osobowymi. Często zmieniali też rachunki bankowe, na które wpływała gotówka za dostarczone leki - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
38-latek został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy na poczcie nadawał przesyłki z lekami na odchudzanie. Tego samego dnia policjanci zatrzymali jego wspólniczkę. Zatrzymani usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu i przechowywania produktów leczniczych, nie posiadając na to pozwolenia. Za przestępstwa te grozi im teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne, zakazał im też opuszczania kraju, a wobec zatrzymanej kobiety zastosował dodatkowo poręcznie majątkowe w wysokości 10 000zł.
Przypominamy, że jedynym legalnym sposobem nabycia leku niedopuszczonego do obrotu na terenie Polski jest, tzw. „import celowy” (w celu ratowania życia lub zdrowia), realizowany za pośrednictwem apteki, po wydaniu stosownej zgody przez ministra zdrowia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
