Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: W Fiacie nasiliły się kontrole ludzi na L4

Jacek Drost
Zakłady Fiata Auto Poland w Bielsku-Białej
Zakłady Fiata Auto Poland w Bielsku-Białej fot. Łukasz Klimaniec
Dyskryminacja, brak poszanowania zasad współżycia społecznego, znamiona mobbingu - takie sformułowania padają w stanowisku związków zawodowych Fiata Auto Poland, dotyczącym kontroli pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich. - Nie robimy niczego, co jest niezgodne z prawem - twierdzi z kolei Bogusław Cieślar, rzecznik FAP.

"Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność Fiat Auto Poland z najwyższym niepokojem obserwuje nasilające się działania dyrekcji fiatowskich spółek wobec osób zmuszonych do skorzystania ze zwolnień lekarskich. Pod pretekstem "dbałości o poziom absencji" czy też "zaniepokojenia przedłużającą się nieobecnością" mają one wywierać niedopuszczalną presję oraz zniechęcić pracowników do zachowania odpowiedniej dbałości o własne zdrowie" - napisali związkowcy w oświadczeniu. Podkreślili, że "będące formą nękania nachodzenie pracowników w domach, straszenie "umieszczeniem na liście do zwolnienia", czy też bezzasadne uważanie przestrzegania zaleceń lekarskich jako przejawu niskiej wartości zawodowej" noszą znamiona mobbingu i są próbą przerzucania na barki zatrudnionych problemów z organizacją pracy, należącą do obowiązków pracodawcy.

Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności w FAP, tłumaczy, że nie są przeciwni kontrolom i wyłapywaniu tych pracowników, którzy nadużywają faktycznie zwolnień lekarskich.

- Nie może jednak dochodzić do tego, że ludzie boją się iść na L4 i pracują chorzy lub takich, że są obciążeni pracą za innych, bo pracodawca nie jest przygotowany na to, iż ktoś poszedł na chorobowe - mówi Stróżyk.

- Wiemy, że mamy świetnych pracowników. Nie można mówić o żadnej dyskryminacji. Nie robimy bowiem niczego, co jest niezgodne z prawem. Zawsze tak postępowaliśmy - zapewnia Bogusław Cieślar, rzecznik FAP.

Polacy lubią uciekać na chorobowe

Brytyjczycy i Polacy najchętniej korzystają z L4 - wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę doradczą Pricewater-houseCoopers.

Prawo do kontrolowania pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim mają ZUS i pracodawca. Kontrola ma dać odpowiedź na pytanie, czy pracownik nie wykonuje w tym czasie pracy zarobkowej albo czy nie wykorzystuje zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z jego celem. Jeżeli tak, to automatycznie traci prawo do zasiłku chorobowego.

W sierpniu ZUS podał, że tylko w pierwszym półroczu tego roku wstrzymano lub zawieszono wypłatę świadczeń chorobowych na kwotę blisko 75,5 miliona złotych. To tylko o pół miliona mniej niż w pierwszym półroczu 2010 roku.

W sierpniu na zwolnieniach przebywaliśmy ponad 10 milionów dni. W 2008 roku, gdy gospodarka pędziła do przodu, tylko 8,3 mln. We wrześniu nie było nas w pracy z powodu choroby 10,25 mln dni. W 2008 r. liczba dni chorobowych w tym miesiącu wyniosła 9,5 mln.


Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto