Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała walczy o krew. Od nowego roku zniknie bowiem pracownia badań konsultacyjnych.

KLM
Likwidacja pracowni badań konsultacyjnych w terenowym Oddziale Krwiodawstwa w Bielsku-Białej wzbudziła emocje na wtorkowej sesji. Prezydent miasta zaapelował do posłów z naszego regionu, żeby interweniowali w tej sprawie. - Taka decyzja to skandal - zaznaczył. Pisze o tym Łukasz Klimaniec

Od nowego roku z Bielska-Białej zniknie pracownia badań konsultacyjnych w terenowym Oddziale Krwiodawstwa. To efekt decyzji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.
Przypomnijmy, że w tej sprawie już na październikowej sesji interpelację złożył Ryszard Batycki, przewodniczący bielskiej rady, a zarazem dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Przestrzegał, że po tych zmianach karetki znacznie częściej będą musiały jeździć z Bielska-Białej do Katowic po krew i jej składniki.
- Do tej pory Bank Krwi szpitala zabezpieczony jest w zapas krwi i jej składniki z oddziału terenowego. Po godzinie 15.00 i w weekendy tylko we wrześniu nasza karetka wyjeżdżała po krew i jej składniki 30 razy - argumentował.
We wtorek prezydent miasta Jacek Krywult zaapelował do obecnych w sali sesyjnej posłów z naszego regionu o interwencję.
- Nie możemy pozwolić na ograniczenie działalności tej stacji. Zwłaszcza w chwili, kiedy w naszym mieście otwierany jest jedyny w Polsce pozakliniczny oddział kardiochirurgii - zaznaczał. Decyzję o ograniczeniu działalności bielskiego oddziału krwiodawstwa nazwał skandalem przypominając, że wcześniej miasto angażowało się już w podobne batalie o utrzymanie urzędu celnego i urzędu skarbowego .
Rafał Muchacki, senator RP, były dyrektor Beskidzkiego Centrum Onkologii zaproponował spotkanie dyrektorów, by określić, jakie są w tej chwili potrzeby szpitali i wypracować wspólne stanowisko.
Stanisław Pięta, poseł PiS przyznał, że próbował dowiedzieć się czegoś na temat ograniczenia działalności bielskiego oddziału, ale odpowiedź, jaką otrzymał, była mało satysfakcjonująca. Dlatego zapowiedział przeprowadzenie w tej sprawie "masowej akcji zbierania podpisów" wśród lekarzy, pielęgniarek i mieszkańców Bielska-Białej.

Nic się nie zmieni

Stanisław Dyląg, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, na naszych łamach wyjaśniał, że w całym kraju funkcjonuje już system, w ramach którego istnieje jed-no regionalne centrum i oddziały terenowe. Przepisy precyzują, że pracownia badań konsultacyjnych ma się znajdować w centrum. Oddziały terenowe odpowiedzialne są za pobieranie krwi. - W Bielsku-Białej znajdował się kiedyś wojewódzki punkt krwiodawstwa. Mieliśmy dobrą kondycję finansową, dlatego utrzymywaliśmy taką pracownię w tym mieście. Była jednak nierentowna - tłumaczył. Podkreślał że mieszkańcy nie muszą niczego się obawiać, bo bielskie szpitale będą składały zapotrzebowanie na krew tam, gdzie do tej pory. A pacjenci, jak dotąd, będą oddawali krew w punktach, do których zwykle się zgłaszali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto