Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Wielopoziomowe parkingi zbawieniem dla kierowców. Miasto w nie zainwestuje?

Łukasz Klimaniec
mat. UM BIelsko-Biała
Zaparkowanie samochodu w centrum Bielska-Białej to nie lada sztuka. Kierowca musi wykazać się nie tyle kunsztem manewrowania, co sokolim wzrokiem, by znaleźć jakiekolwiek wolne miejsce. Na braku parkingów cierpią mieszkańcy, turyści czy osoby przyjeżdżające do Bielska-Białej załatwić swoje sprawy. Wyjściem z tej sytuacji będą wielopoziomowe parkingi, które miasto zamierza wybudować wspólnie z prywatnymi inwestorami.

- Nie ma innej możliwości. Tam, gdzie mogą być zwykłe parkingi, to już są. Tymczasem chodzi o to, by sprawę parkowania w mieście rozwiązać kompleksowo - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza.

Gdzie mogłyby powstać wielopoziomowe parkingi? Urzędnicy wskazali cztery takie lokalizacje - ul. Kopernika i Cieszyńska, ul. Cyniarska i plac Wojska Polskiego, ul. Broniewskiego i PCK oraz ul. Słowackiego i Sienkiewicza. Jednocześnie opublikowali ogłoszenie o koncesji na zaprojektowanie, wybudowanie, sfinansowanie i zarządzanie co najmniej dwoma płatnymi parkingami wielopoziomowymi oraz strefą płatnego parkowania. Przedsięwzięcie ma być oparte na formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Od dawna rozważaliśmy takie rozwiązanie, bo nie stać nas, by samodzielnie podejmować się tej inwestycji - mówi Ficoń.

Według założeń, największy parking ma znaleźć się przy ul. Broniewskiego i PCK. Na czterech kondygnacjach oraz na dachu ma się zmieścić aż 691 samochodów! W dwupoziomowym podziemnym parkingu przy ul. Cyniarskiej i placu Wojska Polskiego zaplanowano 330 miejsc. Efektownie ma wyglądać czteropoziomowy parking przy ul. Kopernika i Cieszyńskiej. Miejsca postojowe znajdzie tam 360 pojazdów, a na pokrytym zielenią dachu mają być tereny rekreacyjne. Lokalizacja przy ul. Słowackiego i Sienkiewicza zakłada 120 miejsc parkingowych.

- Chcielibyśmy, aby wszystkie cztery powstały, w przetargu jest mowa o co najmniej dwóch - mówi Ficoń.

Edward Płonka, szef Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej, nie ma wątpliwości, że wielopoziomowe parkingi rozwiążą kłopot z parkowaniem w mieście.

- Są potrzebne jak tlen do życia - mówi bez ogródek. Dodaje, że gdyby nie obowiązek posiadania parkingów przez galerie handlowe i sieci marketów, w mieście z parkowaniem byłoby o wiele gorzej.

Choć miejsc parkingowych jest mało, winę za ich dodatkowe ograniczenie ponoszą kierowcy, którzy nieraz parkują byle jak.

- Na Zachodzie, jeśli ktoś przekroczy linię, płaci za dwa miejsca. Tymczasem u nas mało kto się tym przejmuje. Zwłaszcza młodzi kierowcy: parkują z nonszalancją i arogancją. A przecież korekta źle zaparkowanego auta zajmuje parę sekund - zaznacza Płonka.

Mirosław Tronkowski, komendant bielskiej Straży Miejskiej, uważa, że większość bielskich kierowców jest zdyscyplinowana. - Zdarzają się tacy, którzy parkują na zakazach w różnych miejscach miasta. Ale to odsetek - dodaje.


NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto