Złodziej wyłamał zamek w bagażniku i w ten sposób dostał się do środka. Kiedy zatrzasnęła się za nim klapa bagażnika, równocześnie wyładował się akumulator. Wtedy drzwi w aucie zablokowały się automatycznie — wyjaśnia Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Nad ranem właściciel komisu zauważył dziwnie zaparowane szyby w audi, a wewnątrz zobaczył wystraszonego rabusia.
19-latek trafił do aresztu. Szybko okazało się, że to ten sam sprawca, który w minioną niedzielę został zatrzymany podczas włamania do kościoła pw. NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej. Wtedy zauważył go kościelny.
Co ciekawe, podczas przeszukania 19-latka policjanci znaleźli kwitek, z którego wynikało, że chłopak w zamian za kurs taksówką, za który nie zapłacił, zostawił kierowcy w zastaw laptopa wartego prawie 4 tys. zł. Policjanci szybko ustalili, że 19-latek kupił ten sprzęt na raty posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu. Wynikało z niego, że 19-latek od trzech lat, czyli od 16 roku życia, prowadzi dobrze prosperującą firmę budowlaną.
Za przestępstwa te - włamania i oszustwo, może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat.
Dzisiaj, zgodnie z decyzją bielskiego sądu - na wniosek policji i prokuratury - włamywacz trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe dwa miesiące.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?