- To horror ekologiczny nie tylko na skalę Bielska, ale i Polski - uważa Zbigniew Biernat, zastępca przewodniczącego Społecznego Komitetu Mieszkańców Dolnego Przedmieścia jeden z mieszkańców. Podobnie jak inni, dla których Park Słowackiego był ulubionym miejscem spacerów, obawia się, że przez takie posunięcie drzewo ucierpi.
- Ten okolnik wokół drzewa to marnota. Nie dostarczą drzewu wilgoci. Stare drzewo z systemem korzennym musi mieć dostęp do wody. Tymczasem tu wszystko jest zabetonowane. I to siedem drzew! - mówi Biernat.
Adam Grzywacz, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej tłumaczy, że projekt uwzględniał te zmiany.
- Projektant widział drzewa, zasięgnął opinii i zaprojektował odpowiednie obrzeża wokół nich. Te drzewa zgodnie z normami zostaną zabezpieczone - mówi.
Zaznacza, ze drzewa nie zostały zabetonowane, a wokół nich pojawią się kraty, poprzez które woda będzie docierała do układu korzennego. Zwraca uwagę, że na Starym Rynku, który jest cały poryty kostką znajdują się drzewa, a wokół nich specjalne kraty.
- Drzewa żyją, nie ma problemu. A w Parku Słowackiego układ korzeniowy będzie korzystał z całego terenu, bo przecież taki układ liczy nawet kilkanaście metrów - dodaje.
Zmiany w parku nie wszystkim się podobają. Zwłaszcza, że - jak twierdzą mieszkańcy, zmniejszyła się powierzchnia terenów zielonych. Są szersze ścieżki i alejki, które zostały wybrukowane kostką, a mniej trawy.
- Zamiast miękkich alejek spacerowych powstają brukowane chodniki, niczym nieróżniące się od tych, które mają na co dzień przy miejskich ulicach (...)" - poskarżyli się seniorzy prezydentowi, licząc na jego przychylność i zmianę planów.
W odpowiedzi otrzymali pismo, w którym Henryk Juszczyk, zastępca prezydenta Bielska-Białej tłumaczy, że park położony jest na małej powierzchni, gdzie skoncentrowanych jest wiele funkcji: parking, scena, lodowisko, fontanna.
- "W parku tym odbywać się będą masowe imprezy więc trudno byłoby projektować naturalne alejki o miękkim podłoży. (…) Tych z państwa, którzy chcą się poruszać w scenerii natury zachęcamy do spaceru po alejkach parkowych w Cygańskim Lesie , gdzie wszystkie ścieżki są wysypane naturalnym kamieniem" - czytamy w piśmie.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?