Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielszczanie bronią parku Słowackiego!

Jacek Drost
Bielszczanie są oburzeni wycinką drzew w bielskim parku.
Bielszczanie są oburzeni wycinką drzew w bielskim parku. Jacek Drost
Bielszczanie są oburzeni wycięciem dorodnych drzew w Parku im. Juliusza Słowackiego (obok wejścia do Bielskiego Centrum Kultury), jednym z największych w mieście, gdzie latem wypoczywają setki mieszkańców, a w innych porach roku też nie brakuje amatorów spacerowania wśród wiekowych drzew. Co ciekawe, wycinką był zaskoczony również Tadeusz Januchta, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

- Widziałem te wycięte drzewa, jak byłem na koncercie w BCK. Wyglądało to drastycznie. Nie dawaliśmy na to zezwolenia. Muszę sprawdzić, kto je wydał - stwierdził Januchta (rozmowa poniżej).


Jest wtorek przed południem. Ryk pił spalinowych niesie się głośnym echem po parku. Robotnicy przycinają gałęzie drzew rosnących w różnych zakątkach parku. Jednak uwaga bielszczan kieruje się głównie na drzewa wycięte przed BKC. Julia Mosztak i Magda Golik patrzą na kikuty obciętych drzew i kręcą z niedowierzaniem głowami.
- Oburzające, że zniszczono takie piękne drzewa - mówi Julia. Jej koleżanka dodaje: - Zrobiło się tak strasznie pusto.

Joanna Sikora wybrała się na spacer z 3-letnim wnuczkiem i psem. Przyznaje, że wycinka nie do końca się jej podoba. - Wycięli zdrowe drzewa, a schorowane zostawili - zauważa. 



- Miasto powinno zrobić plac zabaw dla dzieci z jakimiś zjeżdżalniami i piaskownicami, zadbać o ten park, a nie skupiać się na usuwaniu drzew - dorzuca Maria Sikora, która również przyszła do parku z dzieckiem.

Wycinka jednych rozsierdziła, innych wprawiła w osłupienie. Wszyscy jednak uważają, że to nie jest sposób na zagospodarowanie tego kawałka zieleni, który służy mieszkańcom od 1898 roku. Jak podaje bielski historyk dr Jerzy Polak, park powstał w miejscu, gdzie w latach 1830 - 1832 był cmentarz, na którym chowano zmarłych na cholerę. Najpierw nosił nazwę Parku Jubileuszowego im. Cesarza Franciszka Józefa I. Zwany był też Parkiem na Strzelnicy, bo działała tu strzelnica bractwa kurkowego. Jako Park Słowackiego funkcjonuje od 1918 roku.


- Wycięliśmy drzewa, bo musieliśmy uporządkować zieleń. Na przyszły rok planujemy bowiem modernizację parku - tłumaczy Adam Grzywacz, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej bielskiego UM. Wyjaśnia, że przy BKC powstanie 2-poziomowy parking (w miejscu już istniejącego) na około 150 aut, bo jak odbywają się koncerty, to na obecnym bywa ciasno. Zamontowana zostanie także zadaszona scena, by latem mogły się na niej odbywać koncerty.



- Powstanie także plac zabaw dla dzieci, odpowiednio ogrodzony i zagospodarowany, nowe będą ławki, odnowione zostaną alejki i pojawi się ciąg fontann - mówi Grzywacz.




Rozmowa z Tadeuszem Januchtą naczelnikiem Wydziału Ochrony Środowiska bielskiego Urzędu Miejskiego 



– Panie naczelniku, udało się sprawdzić, kto wydał zezwolenie na wycinkę drzew w parku Słowackiego? 

– Zgodę wydał 8 lipca starosta żywiecki, bo jako urząd sami sobie nie mogliśmy wydać takiego zezwolenia. Musiał zostać wyznaczony organ zastępczy. Po wizji lokalnej przeprowadzonej 5 lipca starosta żywiecki zezwolił na wycinkę 45 drzew i 4,5 metra kwadratowego krzewów pod planowaną inwestycję oraz w ramach cięć pielęgnacyjnych.


– Czy według pana to duża liczba drzew, czy mała?

– Mało to nie jest.

– A gdyby pan miał wydawać taką zgodę, to pozwoliłby pan wyciąć te drzewa?

– Nie potrafię ocenić, bo nie przyglądałem się tak dokładnie tym drzewom.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto