Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielszczanie zapłacą drożej za odbiór śmieci. Szansą instalacja termicznej obróbki odpadów?

KLM
Przyszłością dla miasta jest przystąpienie do finalizacji regionalnej instalacji termicznej obróbki odpadów – powiedział na wtorkowej sesji rady miejskiej prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski w trakcie dyskusji na temat podwyżki cen za odbiór śmieci. Radni przyjęli uchwałę o podwyżce cen za odbiór śmieci w Bielsku-Białej.

We wtorek 19 listopada Rada Miejska Bielska-Białej przegłosowała projekt uchwały w sprawie podwyżki cen za odbiór śmieci. Za przyjęciem takiego rozwiązania głosowało 16 radnych (z nowego klubu Wspólnie dla Bielska-Białej oraz z Niezależnych.BB). Przeciw było 7 radnych z klubu PiS.

Zgodnie z uchwałą podwyżki cen za odbiór odpadów zbieranych selektywnie będą znaczące - z 14 na 26 zł. Przykładowo w dwuosobowym gospodarstwie domowym zamiast 28 zł trzeba będzie zapłacić 52 zł. Czteroosobowe gospodarstwo domowe, które do tej pory płaciło 56 zł, po podwyżce cen za odbiór śmieci zapłaci 91 zł. W przypadku nieselektywnego zbierania i odbierania odpadów komunalnych stawka wzrośnie z 30 zł do 52 zł. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia 2020 r.

Podczas dyskusji na ten temat prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski ujawnił, że są pomysły budowy instalacji termicznej obróbki odpadów. - Jedyną przyszłością dla miasta jest przystąpienie do finalizacji – bo faza pomysłów trwa dłużej - regionalnej instalacji termicznej obróbki odpadów. Wtedy nic nie idzie do ziemi, tylko jest sortowane, segregowane, a pozostałości są spalane w sposób bardzo ekologiczny – powiedział.

Stwierdził, że warto zabrać część radnych, a także przewodniczących bielskich rad osiedlowych na wycieczkę do takiej instalacji, by zobaczyli, jak funkcjonuje i jak może być ekologiczna. Choć termin „spalarnia” nie padł w dyskusji, prezydent przyznał, że to słowo może mieć złe skojarzenia w Bielsku-Białej , ale to głównie przez problemy z przyszpitalną instalacją (została zamknięta kilka lat temu – red.). – Ale to całkiem inna instalacja – podkreślił prezydent.

Prezydent Bielska-Białej stwierdził, że czas z mieszkańcami rozmawiać na ten temat i poznać ich opinię w sprawie budowy takiej instalacji termicznej obróbki odpadów.

- Zwracam uwagę, by sprawdzić ceny gospodarki odpadami w miastach, gdzie funkcjonują instalacje termicznej obróbki odpadów. Jak na to popatrzymy, to otworzą nam się oczy. W tym kierunku powinniśmy iść. Ale najpierw chcę poważnie porozmawiać z mieszkańcami – zaznaczył.

Prezydent wskazał, że taka instalacja termicznej obróbki odpadów powinna utylizować 200 tys. ton śmieci rocznie. Bielsko-Biała jako miasto generuje 60 tys. ton odpadów rocznie dlatego instalacja musi mieć charakter regionalny. Prezydent Klimaszewski znaczył, że po zapoznaniu się z funkcjonowanie takich nowoczesnych instalacji nie ma zastrzeżeń, by mogła ona znaleźć się w Bielsku-Białej. - Nie widzę tu zagrożeń, bo takie instalacje wiele lat istnieją takich miastach jak Poznań, Kraków, Rzeszów, Białystok. I proszę popatrzyć, jakie tam są ceny gospodarki odpadami – powiedział.

Pytany przez radną Barbarę Waluś, czy taka instalacja znalazłaby się w bielskiej dzielnicy Lipnik prezydent Klimaszewski stwierdził, że są bardziej przystosowane do tego miejsca.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto