Bita śmietana w Guinnessie

Najgorsza była noc z czwartku na piątek - przyznał Marcin Derber, menedżer cukierni w bielskim hipermarkecie Auchan.

Czterech cukierników wspomaganych przed dwóch technologów produkcji przez trzy dni i jedną noc przygotowywali tort na drugie urodziny sklepu. Cel był jeden. Upiec tort, który zostanie wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.

Udało się go osiągnąć. Bielszczanie ośmieszyli przy okazji kolegów po fachu z Wielkopolski. Z okazji 750-lecia Wielkopolskie Stowarzyszenie Cukierników upiekło tort, który ważył 1053 kilogramów. Przygotowywało go 32 cukierników. Tymczasem z bielskim tortem walczyło kilka razy mniej fachowców. Jego wymiary i waga są imponujące. Urodzinowy tort waży 1311 kilogramów i 4 dekagramy. Jest długi na 18 metrów i 41 centymetrów, szeroki na 184 centymetry i wysoki na prawie 2,5 metra.

Wielkie pieczenie rozpoczęło się we wtorek rano. Cukiernicy zaczęli od wypieku biszkoptów. Na następny dzień przekładali ciasto śmietaną oraz przygotowywali owoce. W czwartek późnym wieczorem zaczęli składać wszystkie kawałki - w sumie było ich 132 - w jedną całość. Tort był gotowy wczoraj o 6.00.

Został ustawiony w głównym holu sklepu. Później do akcji wkroczył przedstawiciel polskiego wydawnictwa Księgi Rekordów Guinnessa. Mierzył cukiernicze dzieło, a następnie kosztował. Wreszcie powiedział, że rekord Guinnessa w ilości upieczonego tortu należy do Bielska-Białej O godzinie 8.00 sklep został otwarty i rozpoczęło się wielkie żarcie. Sporych rozmiarów kawałki były sprzedawane za 50 groszy. Dochód zostanie przeznaczony na jeden z bielskich domów dziecka.

- Do 13.00 musi być zjedzony. Tort składa się ze śmietany, dlatego nie może być dłużej przechowywany poza ,środowiskiem chłodniczym" - dodał Derber.
Do dzieła bielskich cukierników bardzo szybko ustawiła się długa kolejka.