Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były minister transportu etatowym pracownikiem Ratusza

WANDA THEN
Były minister Jerzy Widzyk (z lewej) został pełnomocnikiem prezydenta Bogdana Traczyka. Będzie się zajmował inwestycjami drogowymi.   JACEK ROJKOWSKI
Były minister Jerzy Widzyk (z lewej) został pełnomocnikiem prezydenta Bogdana Traczyka. Będzie się zajmował inwestycjami drogowymi. JACEK ROJKOWSKI
Jerzy Widzyk został pełnomocnikiem prezydenta miasta do spraw inwestycji drogowych. Bezpośrednim i jedynym zwierzchnikiem eksministra jest prezydent miasta.

Jerzy Widzyk został pełnomocnikiem prezydenta miasta do spraw inwestycji drogowych. Bezpośrednim i jedynym zwierzchnikiem eksministra jest prezydent miasta. We wtorek 19 lutego Jerzy Widzyk oficjalnie złożył podanie o pracę i tego samego dnia zostało ono pozytywnie zaopiniowane przez prezydenta Bielska.

Wieczorem, podczas spotkania z samorządowcami i dyrektorami katowickiej GDDP na temat dróg ekspresowych, prezydent Bogdan Traczyk po raz pierwszy przedstawił Widzyka jako swego pełnomocnika do spraw inwestycji drogowych. Świadkowie twierdzą, że jako początek zatrudnienia wymienił datę 15 lutego.

Choć to pracownik etatowy, byłego ministra nie będzie łatwo spotkać w bielskim Ratuszu, tym bardziej, że na razie nic nie wskazuje na to, by miał zamiar zmienić swoje warszawskie zameldowanie. Nie przygotowuje się też dla niego, przynajmniej na razie, nawet gabinetu.

- To stanowisko lotne. Jerzy Widzyk będzie krążył pomiędzy Warszawą, Katowicami i Bielskiem. Pojawiał się będzie wszędzie tam, gdzie jego obecność będzie konieczna, by budowane w rejonie Bielska drogi ekspresowe były realizowane w odpowiednim tempie - poinformował nas rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego, Jacek Kachel.
Zdaniem prezydenta Traczyka, rolą pełnomocnika jest załatwianie wielu problemów, również tych związanych z wykupami gruntów pod nowe trasy.

- Dobrze, by była to osoba, która zna się na tym. Na pewno jest nią były minister i warto wykorzystać jego wiedzę i możliwości - uważa prezydent.

Angaż lotnego pełnomocnika dopiero powstaje. Z oficjalnych informacji wynika, że powołana przez prezydenta funkcja opłacana będzie kwotą 2 tys. zł.

- Informacje o tym, że były minister ma zostać pełnomocnikiem pojawiały się w Ratuszu już kilka razy. Nie dziwi mnie to. Niewątpliwie jego znajomość rzeczy i sposobów wykorzystania różnych źródeł finansowania budowy dróg może być dla miasta przydatne - tłumaczy fakt powołania pełnomocnika Jerzy Leraczyk, radny UW.
Innego zdania są radni lewicowi: - Jako klub głosowaliśmy przeciwko dawaniu Zarządowi Miasta zbyt daleko idących możliwości tworzenia dodatkowych bytów. Jednym z nich jest właśnie nowe stanowisko pełnomocnika. Zostaliśmy jednak przez kolegów przegłosowani i teraz radni nie mają już wpływu na to, co się stało. Tymczasem takie stanowisko nie jest nam wcale potrzebne. Uważam, że mamy wystarczające struktury pozwalające na wykorzystanie wszystkiego, co w drogownictwie jest obecnie do wykorzystania - uważa Jerzy Balon.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto