Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz mniej nauczycieli na Żywiecczyźnie, wszystko przez niż demograficzny

Jacek Drost
Na Żywiecczyźnie panuje niż demograficzny
Na Żywiecczyźnie panuje niż demograficzny ARC
Niż demograficzny sprawił, że na Żywiecczyźnie ubyło także nauczycieli. Żywieckie starostwo powiatowe stara się zachęcać pedagogów, żeby przechodzili na emerytury. Zwolnienia to ostateczność.

- Trzeba brutalnie powiedzieć, że już drugi rok dotyka nas poważna zapaść demograficzna. Mamy o 201 uczniów mniej w stosunku do ubiegłego roku szkolnego - stwierdził wicestarosta żywiecki Stanisław Kucharczyk podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej.

Powiat jest organem prowadzącym dla 14 placówek oświatowych, w tym dwóch poradni psychologiczno-pedagogicznych, ośrodka szkolno-wychowawczego, schroniska młodzieżowego i 10 zespołów szkół. W roku szkolnym 2017/2018 liczba uczniów w placówkach podległych powiatowi wynosi 5020 uczniów, z czego m.in. 1146 osób uczy się w prestiżowym żywieckim LO im. Mikołaja Kopernika, a 2787 osób w technikach rozsianych po całej Żywiecczyźnie. Powiat dysponuje 542 etatami dla nauczycieli i patrząc na dane rok do roku to ma ich o 14 mniej.

Wicestarosta Kucharczyk zwrócił uwagę, że zrównoważenie liczby nauczycieli w stosunku do spadającej liczby uczniów jest pozytywnym zjawiskiem.

- To był największy problem, bo od 2010 roku system szkolnictwa ponadgimnazjalnego powiatu żywieckiego zmniejszył się o 1500 uczniów. Niestety, nie zawsze szedł za tym spadek nauczycieli. Stąd dwa lata temu planowany deficyt na samych płacach nauczycielskich miał się zamknąć kwotą prawie sześciu milionów złotych. Tyle nam brakowało, przy subwencji 60 milionów złotych, żeby domknąć budżet i zapłacić nauczycielom ich pensje - powiedział Stanisław Kucharczyk.

Dodał, że jeśli jest tylko możliwość, to starają się namawiać nauczycieli, którzy osiągnęli wiek emerytalny, żeby dali szansę młodym, nie mającym pełnych etatów. Nie obyło się jednak bez zwolnień . Redukcje odbyły się dwa lata i rok temu, ale były konieczne, bo w niektórych placówkach na koniec roku szkolnego mogło zabraknąć pieniędzy na wypłaty. Obecnie starostwo raczej zachęca nauczycieli, by dobrowolnie przechodzili na emerytury.

Według wicestarosty Kucharczyka w ostatnich dwóch latach można zauważyć także inne pozytywne zjawisko - coraz więcej uczniów, którzy kończą gimnazja chcą kontynuować naukę w szkołach na terenie naszego powiatu, a nie wyjeżdżają do innych miast. Jeszcze jakiś czas temu odsetek uczniów szukających szkół poza powiatem żywieckim wynosił 16 proc., ale udało się go zmniejszyć do 7,5 proc. - Mam nadzieję, że to będzie trwała tendencja - powiedział Kucharczyk.

Jeśli chodzi o plany na przyszłość, to zwrócił uwagę, że w roku szkolnym 2018/2019 , po reformie oświatowej, pierwszy rocznik skończy nową podstawówkę i ostatni rocznik skończy gimnazjum. - Z naszych wyliczeń wynika, że gimnazjum ukończy 1397 uczniów, a nową szkołę podstawową 1500, więc w systemie będzie 2600 uczniów do zagospodarowania. To wielkie wyzwanie - podkreślił Kucharczyk. Dodał, że wiąże się to koniecznością zmodernizowania szkół, by uczniowie nie musieli uczyć się na dwie zmiany, a także z doposażaniem placówek oświatowych. Sporo inwestycji już jest prowadzonych. Więcej napiszemy o nich w następnym numerze tygodnika.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto