Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej przypadków zatruć czadem w Bielsku-Białej i powiecie. Strażacy alarmują

KLM
Od 1 października strażacy wyjeżdżali już 24 razy do pomiarów tlenku węgla - poinformowała w piątek kp. Patrycja Pokrzywa z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej. W tych zdarzeniach osiem osób, w tym jedno dziecko z objawami zatrucia tlenkiem węgla zostało zabranych do szpitala. Tylko wczoraj doszło do trzech takich zdarzeń.

Jak poinformowała w piątek, 14 grudnia, kpt. Patrycja Pokrzywa z bielskiej straży pożarnej, w czwartek 13 grudnia przed godziną 18.00 do zatrucia tlenkiem węgla doszło w budynku jednorodzinnym w Bujakowie. Strażacy zostali wezwani do mieszkania, w którym włączyły się dwa czujniki tlenku węgla.

- W momencie dojazdu do zdarzenia zespół ratownictwa medycznego poinformował, że zabiera do szpitala trzy osoby - dwóch mężczyzn w wieku 23 lata oraz kobietę w wieku 59 lat do szpitala. Kiedy strażacy dokonali pomiarów stężenie tlenku węgla wynosiło 40 ppm - informuje kpt. Patrycja Pokrzywa.

Kilkanaście minut po 18.00 strażacy zostali zadysponowani do budynku mieszkalnego przy ulicy Czołgistów w Bielsku-Białej, gdzie załączył się czujnik w pomieszczeniu kuchennym.

- W wyniku rozpoznania ustalono, że prawdopodobną przyczyną włączenia się czujki gazu była niedrożność przewodów spalinowych w kuchni, gdzie znajdowała się kuchenka gazowa oraz w pomieszczeniu łazienki, gdzie znajdował się przepływowy podgrzewacz wody na gaz - relacjonuje kpt.p Pokrzywa.

Właściciel mieszkania oraz osoby które w tym czasie znajdowały się w mieszkaniu, nie uskarżały się na złe samopoczucie, odmówiły też wezwania na miejsce pogotowia celem ich przebadania. Strażacy poinformowali właściciela budynku o zakazie użytkowania tych urządzeń do czasu przeglądu ich przez serwisanta oraz przeglądu przewodów kominowych przez uprawnionego kominiarza.

Do kolejnego zatrucia tlenkiem węgla doszło po 19.00 w budynku jednorodzinnym przy ulicy Lipnickiej w Bielsku-Białej. 55-letniego nieprzytomnego mężczyznę, z zachowanymi czynnościami życiowymi zabrał zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Pozostali mieszkańcy w budynku nie wymagali hospitalizacji.

Strażacy alarmują - zatrucie tlenkiem węgla, czyli zaczadzenie jest bardzo niebezpieczne dla organizmu człowieka. Czad jest śmiertelnie trujący. Nie bez powodów nazywany jest cichym zabójcą. Czad nie ma zapachu, nie ma smaku, nie powoduje łzawienia lub uczucia drapania. Wchłania się przez układ oddechowy. W zależności od stężenia w powietrzu, częstości oddechów (wentylacji płuc) może powodować lekki ból głowy, zawroty głowy, utratę przytomności a nawet prowadzić do śmierci.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto