Jak informuje policja, do zdarzenia doszło we wtorek ok. 22.00 na ul. K.Wojtyły w Czańcu.
Z dyżurnym komisariatu w Kobiernicach skontaktował się telefonicznie 30-letni mężczyzna, który zauważył ledwo trzymającą się na nogach kobietę z dwójką małych dzieci. Dziewczynki były ubrane nieodpowiednio do panującej na zewnątrz minusowej temperatury. Nie miały na sobie butów i kurtek. Były przemarznięte.
Zgłaszający zaopiekował się matką i dziećmi do czasu przyjazdu patrolu, zabierając je do swojego samochodu, gdzie dziewczynki miały możliwość ogrzania się.
Matka dzieci była tak pijana, że mężczyzna nie mógł nawiązać z nią żadnego kontaktu. Nie była w stanie powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka. Udało się to dopiero policjantom, którzy ustalili jej personalia i adres zamieszkania. Nawiązali kontakt z jej mężem.
Ustalono, że 34-letni mężczyzna wrócił do domu z pracy. Martwił się, bo nie zastał żony i dzieci w domu, a dodatkowo żona nie odbierała telefonu.
Jak się okazało, tego dnia kobieta spożywała alkohol ze swoim krewnym.
Badanie alkomatem wykazało, że ich nieodpowiedzialna matka miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?