Czechowice-Dziedzice: Czy warsztaty szkolne w ZSTiL zostaną zlikwidowane?

Ważą się losy warsztatów szkolnych przy Zespole Szkół Technicznych i Licealnych w Czechowicach-Dziedzicach. Bielskie starostwo, któremu placówka podlega, chce warsztaty zlikwidować. Mieszkańcy i czechowiccy samorządowcy nie godzą się na to.
- Na szkołę, do której chodzi kilkuset uczniów, z warsztatów korzysta kilkudziesięciu. Co roku do szkoły trafia o około 200 osób mniej, bo jest niż demograficzny. Uczniowie wybierają inne szkoły, również w Bielsku-Białej - tłumaczy Andrzej Płonka, starosta bielski. Dodaje, że warsztaty nie przystają do obecnych czasów. - To stary rupieć, więc zastanawiamy się, czy nie lepiej byłoby, żeby uczniowie dojeżdżali do Bielska-Białej, gdzie ośrodki edukacyjne są na bardzo wysokim poziomie - podkreśla starosta.
Alicja Ogiegło, czechowicka radna, członek Komisji Oświaty, Kultury i Sportu uważa, że warsztaty powinny zostać w mieście.
- Jako radni oprotestowaliśmy decyzję starostwa, bo likwidacja warsztatów przy resortówce oznacza, że czecho-wickie szkoły nie będą już atrakcyjne dla naszych uczniów, bo komu się będzie chciało dojeżdżać na praktyki. A przecież już teraz sporo naszej młodzieży uczy się już w Bielsku-Białej - wyjaśnia Ogiegło.
Podobnego zdania jest Marian Błachut, burmistrz Czechowic-Dziedzic.
- Wierzę, że starostwo odstąpi od tego zamiaru - podkreśla burmistrz Błachut.
Decyzje w sprawie warsztatów przy resortówce powinny zapaść na początku przyszłego tygodnia.