Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w środę wieczorem w czechowickim sklepie przy ul. Traugutta.
Sprzedawczyni zauważyła jak mężczyzna schował pod kurtką trzy butelki z piwem warte nieco ponad 7 zł i skierował się do wyjścia. W momencie, kiedy próbowała go zatrzymać i odebrać towar sprawca rzucił się na nią z rękami. Uderzył ją w twarz i odepchnął.
W międzyczasie jej koleżanka zdążyła zamknąć drzwi na klucz. Rabuś nie mogąc się wydostać skopał drzwi wejściowe. Na miejsce wezwano policjantów, którzy obezwładnili agresywnego złodzieja. Sprawca szarpał się, wyrywał i próbował uderzyć policjantów. Używał przy tym słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Kiedy policjanci zakuli go w kajdanki próbował się okaleczyć uderzając głową w ścianę.
Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 3 promile alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i ich znieważenia, za co może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?