Czechowice-Dziedzice: Slow Wedding Day, czyli jak zrobić ślub, który nie wpadnie w banał [ZDJĘCIA]

Która para nie marzy o tym, żeby jej ślub był wyjątkowy, niezapomniany, odbył się w nietypowym miejscu i miał niepowtarzalny klimat? Chyba każda, ale nie każdą stać - i nie chodzi tu o pieniądze - na pomysłowość, odrobinę szaleństwai przede wszystkim odwagę przełamania schematu, bez obawy, co powie ciocia lub wujek, których zaprosiliśmy na ten wyjątkowy dzień.

Na szczęście osób, które chcą zrobić ślub inaczej przybywa - z roku na rok, a nawet z miesiąca na miesiąc. Właśnie dla takich „niespokojnych” duchów organizowane są w niedzielę (8 maja) targi ślubne Slow Wedding Day w Czechowicach-Dziedzicach. Impreza odbędzie się w odnowionej, klimatycznej starej gorzelni, która od jakiegoś czasu funkcjonuje jako Przestrzeń Kreatywna Kotulińskiego 6.

- W targach wezmą udział nietypowe firmy z branży ślubnej, które także mają dość „bezowej” stylistyki ślubnej, czyli sukien z gorsetami, tipsów, sztucznego makijażu, kotleta de volaille i generalnie typowego podejścia do wesel z pierwszym tańcem, według utartego schematu i scenariusza - mówi Dorota Proske, właścicielka czechowickiej Przestrzeni Kreatywnej Kotulińskiego 6, która ma doświadczenie w organizowaniu ślubów nietypowych, w klimatycznym miejscu, w stylu slow - delektując się życiem i tym, co wokół nas.

Proske podkreśla, że często młode pary, jak już znajdą jakieś fajne i nietypowe miejsce (i nie jest to remiza strażacka) na przyjęcie weselne, to nie wiedzą, co dalej - gdzie zamówić wszystkie pozostałe rzeczy, jak przygotować jedzenie, jak ustroić przestrzeń, jak załatwić didżeja czy nawet jaką wybrać garderobę, żeby wszystko do siebie pasowało.

Stąd wziął się pomysł na zorganizowanie targów ze świeżym spojrzeniem na ślub - Slow Wedding Day, w których weźmie udział około 40 firm z branży ślubnej z całej Polski. Impreza w dawnej gorzelni potrwa od godz. 11.00 do 17.00.