Zjazd z drogi krajowej na Rajczę we wsi Laliki nie figuruje w żadnym spisie dróg.
Ponad trzysta metrów asfaltowej drogi, będącej zjazdem w kierunku Rajczy z planowanej drogi ekspresowej do granicy w Zwardoniu nie ma właściciela. Tak przynajmniej wynika z opinii gospodarza terenu, czyli gminy Milówka.
- Faktycznie, wygląda na to, że to droga niczyja... - mówi wójt Milówki, Józef Bednarz. - Wyszło to na jaw przy okazji konieczności odśnieżania tego odcinka, po ostatnich opadach śniegu.
Gdy w Lalikach posypało z nieba białym puchem, wspomniana droga stała się nieprzejezdna. Po monitach mieszkańców tej części Żywiecczyzny, urzędnicy w gminie i powiecie zaczęli sprawdzać, do kogo droga należy, bo to właśnie właściciel asfaltu powinien zabrać się za odśnieżanie.
- Mam nadzieję, że zostanie to szybko wyjaśnione - mówi wójt Milówki. - Póki co, jeśli z odśnieżaniem będą tam nadal kłopoty, wykonamy tę czynność na koszt gminy, jeśli oczywiście będą w tej sprawie interwencje mieszkańców.
A może by tak zwinąć asfalt, to właściciel z pewnością znajdzie się w jeden dzień...
Różowy Most Tolerancji w Głogowie. Jaka jest jego historia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?