Dojazd do Szczyrku: obwodnica to dobry pomysł?

Dojazd do Szczyrku, zwłaszcza przez zakorkowane Bielsko-Białą i fatalną trasę od Bystrej Śląskiej, to droga przez mękę. Jest jednak szansa, że to się zmieni. Wojewódzki Zarząd Dróg w Katowicach przygotowuje tzw. obwodnicę Buczkowic, dzięki której wyprawa pod Skrzyczne nie będzie wymagała od kierowców aż tak silnych nerwów jak obecnie.

Po wybudowaniu ekspresówki S 69 z Bielska-Białej do Żywca znakomita większość samochodów jadących w stronę Szczyrku będzie korzystała z nowej trasy. Kierowcy jadący od strony Katowic będą korzystali najpierw z obwodnicy wschodniej Bielska-Białej, później ekspresówką (obecnie w budowie) pojadą w kierunku Buczkowic i Rybarzowic, a na wysokości tych dwóch miejscowości będą mogli skorzystać z tzw. obwodnicy Buczkowic.

- W roku 2011 na zlecenie Zarządu Dróg w Katowicach opracowano kilka wariantów budowy obwodnicy Buczkowic, czyli nowej drogi łączącej powstającą S 69 z DW 942 (łączącą Bielsko-Białą ze Szczyrkiem). Było oczywiste, że wobec powstania S 69 na tym kierunku nasili się ruch pojazdów, które poruszać się będą przez Rybarzowice i Buczkowice drogami lokalnymi, nieprzystosowanymi do tak dużego natężenia ruchu - informuje Ryszard Pacer, rzecznik prasowy katowickiego ZDW. Dodaje, że trzy lata temu przeprowadzono konsultacje społeczne.
Sama idea budowy nowej drogi nie budziła większych sprzeciwów.

- Mieszkańcy niepokoili się bardziej o kwestie odszkodowań za grunty i usytuowaniem wiaduktów, które pozwolą przejechać na drugą stronę nowej drogi. To jest bardzo ważna sprawa dla właścicieli okolicznych pól. Prawie 3-kilometrowa nowa droga nie będzie miała skrzyżowań z lokalnymi drogami - podkreślił Pacer.

Pacer podkreśla, że już po wybraniu najkorzystniejszego wariantu z punku widzenia ekonomicznego, społecznego i ochrony środowiska, w Rybarzowicach zawiązał się komitet protestacyjny, który zaproponował jeszcze inny wariant przebiegu nowej drogi. Wychodząc naprzeciw postulatom mieszkańców, ZDW zlecił zbadanie możliwości poprowadzenia obwodnicy zgodnie z postulatami komitetu - żeby drogę odsunąć od Rybarzowic jak najbardziej na północ.

Największym minusem propozycji komitetu protestacyjnego są wyższe koszty. Szacuje się, że wariant, za którym obstaje ZDW, będzie kosztował nieco ponad 38 mln zł. Tym czasem wariant proponowany przez komitet około 42 mln zł. Wynika to z konieczności wybudowania zbiornika wodnego, dwóch przepustów i dłuższej drogi. Wariant komitetu protestacyjnego będzie droższy w bieżącym utrzymaniu i nie do końca jest zgodny z wymaganiami środowiska.

- Dzisiaj odbyło się kolejne spotkanie z przedstawicielami komitetu. Omawiany był wariant pośredni, dzięki któremu nie trzeba by przebudowywać sieci gazowniczej, co może dodatkowo kosztować około miliona złotych - podkreślił wczoraj Pacer, zaznaczając, że rozmowy w najbliższym czasie będą kontynuowane.