Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drewniane zabawki z Beskidów robią karierę na świecie

GL
Góralek doskonali sprawność w zakresie motoryki, rozwija koordynację i równowagę.
Góralek doskonali sprawność w zakresie motoryki, rozwija koordynację i równowagę. fot. arc Romana Pilcha.
Góralek ma regulowane siedzisko, solidną drewnianą ramę, waży jedynie 2,8 kg. No i lubią go dzieci. Wygląda jak rowerek bez pedałów i jest jedną z najnowszych propozycji firmy Romana Pilcha, znanego w kraju i poza nim wiślańskiego producenta zabawek i gier edukacyjnych z drewna.

Już zdobył sobie liczne grono sympatyków - kilkuletnich maluchów i ich rodziców. Zdobywa też trofea branżowych imprez. Na Targach Artykułów dla Matki i Dziecka w Kielcach góralek został nagrodzony medalem, zdobył też złoty medal Targów Moje Dziecko 2010 w Warszawie w kategorii produkt przyjazny dziecko. Drugi laur jest tym cenniejszy, że przyznają go sami konsumenci.

Projektując góralka, Roman Pilch czerpał z najlepszych skandynawskich wzorów. Jeździk jest znakomitą zabawką przede wszystkim dla spragnionych ruchu 3-4-latków. Ćwiczy motorykę, koordynację i równowagę. - Trzylatek, który siada na góralku, w sposób naturalny zaczyna poruszać się stawiając nogi naprzemiennie, raz lewą, raz prawą, a nie odpycha się nimi jednocześnie. To zapobiega wykrzywianiu nóżek - tłumaczy Roman Pilch. Dodaje też, że dziecko, które sprawnie porusza się na góralku, płynnie przesiada się następnie na zwykły rower. - Nie potrzebuje bocznych kółek czy innego wsparcia - mówi producent jeździka.

Góralek waży tylko 2,8 kg. Mogą nim jeździć maluchy ważące do 20 kg. Posiada unijne atesty. Kosztuje 189 zł.

Zabawki edukacyjne wytwarzane w Wiśle cieszą się popularnością od 20 lat. Kupują je mieszkańcy wielu krajów Unii Europejskiej, a także Korei Południowej, Japonii i Emiratów Arabskich. Choć góralki z Beskidów adresowane są głównie do polskich dzieci, będą na nich jeździły również kilkulatki z Emiratów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto