Koparka zniknęła z placu budowy wieczorem, kiedy robotnicy zakończyli pracę. Powiadomieni o kradzieży śledczy szybko ustalili, że związek ze zdarzeniem mogą mieć czterej młodzi mężczyźni. Dwaj z nich w wieku 26 i 30 lat byli zatrudnieni w firmie budowlanej i - jak się okazało - to oni wpadli na pomysł, aby okraść swojego szefa.
Mając dostęp do kluczyków od wszystkich maszyn budowlanych dorobili kluczyki do jednej z koparek, a następnie ją ukradli. Sprzęt ukryli najpierw w zaroślach na terenach rolnych, a następnie przetransportowali do garażu 31-letniego pasera w Mesznej. Właśnie tam odnaleźli ją policjanci.
Śledczy ustalili ponadto, że, sprawcy zdołali namówić swojego 29-letniego kolegę, by usunął ze skradzionej koparki urządzenie nawigacyjne umożliwiające jej namierzenie. Złodzieje zostali zatrzymani i doprowadzeni do prokuratury. Dwaj pracownicy firmy usłyszeli już zarzuty włamania i kradzieży cudzego mienia, za co grozi im do 10 lat więzienia. Ich koledzy odpowiedzą za pomocnictwo.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?