18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DZ: Igrzyska Polonijne: rzut do kosza na lodzie [ZDJĘCIA]

KLM
Po wtorkowych wrażeniach związanych z short-trakiem w Cieszynie i zwiedzaniem tego miasta, w środę Polonusi przyjechali do Bielska-Białej. W hali widowiskowo-sportowej rywalizują w wieloboju łyżwiarskim i… dobrze się bawią.

Wielobój łyżwiarski to przede wszystkim zabawa - uczestnicy muszą m.in. strzelić do bramki krążkiem hokejowym, pokonać slalomem tyczki, przejechać jak najszybciej 50 metrowy odcinek, a także trafić piłką do kosza podjeżdżając wcześniej na łyżwach pod kosz.

- Rywalizacja chyba jest duża. Niby startujemy dla przyjemności i integracji, ale sądzę, że każdy, kto miał cokolwiek do czynienia ze sportem chciałby jakiś medal zdobyć - uśmiechała się Elizabet Brandin ze Szwecji.
Jej zdaniem igrzyska to okazja do spotkania i zabawy, ale sport jest na pierwszym miejscu.
- Przyjeżdżam od wielu, wielu lat. Miło jest spotykać co dwa lata tych samych ludzi. Znamy się na Facebooku, utrzymujemy kontakty, odwiedzamy się. Mam córkę w Nowym Jorku, odwiedzam ja i przy tej okazji spotykam innych kolegów sportowców, których później widuję na igrzyskach - zaznacza.

Julita Karpińska, mieszkająca na co dzień w norweskim Oslo, w bielskiej hali zjaiwła się z dziećmi - Izabelą i Krystianem. - Nigdy nie trenowaliśmy hokeja, a wygląda na to, że będzie niezła zabawa. Jeżdżę od wielu lat na nartach i zdobywałam medale na tych igrzyskach. Wczoraj przypadkowo poszliśmy na short-track i dzieciom bardzo się spodobało. Złapały bakcyla i uznały, że do Bielska-Białej też musimy iść na łyżwy - opowiadała.
Z kraju wyjechałą podczas stanu wojennego. Do Polski stara się przyjeżdżać raz w roku, a na Igrzyskach Polonijnych, jest za zawsze. Podkreśla, że widzi, jak wiele się zmieniło w kraju i Beskidach.

- Za każdym przyjazdem jest coraz lepiej - zaznacza. Nie ukrywa, że stara się uczyć dzieci języka polskiego. I to się jej udaje. - Chcę, by szanowały polski język, mówiły płynnie. Zresztą, po paru dniach pobytu tu myślą już bardziej po polsku, niż po norwesku - uśmiecha się. - Dla nich te igrzyska to połączenie zabawy, sportu i edukacji.

Polonusi we wtorek dobrze bawili się na wieczorku integracyjnym. Dziś czeka ich kolejny organizowany przez Polonię z Hiszpanii i Szwecji. Gościem ma być Golec uOrkiestra

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto