Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziesięć osób w szpitalu po zatruciu tlenkiem węgla

Jacek Drost
W tym bloku doszło do zatrucia
Czteropiętrowy blok przy bielskiej ul. Podgórze, w którym tlenkiem węgla zatruła się rodzina Kurowskich. Spółdzielnia twierdzi, że wentylacja w budynku jest sprawna
W tym bloku doszło do zatrucia Czteropiętrowy blok przy bielskiej ul. Podgórze, w którym tlenkiem węgla zatruła się rodzina Kurowskich. Spółdzielnia twierdzi, że wentylacja w budynku jest sprawna fot. Jacek Drost
Dziesięć osób, w tym czworo dzieci, trafiło w nocy z niedzieli na poniedziałek do bielskich szpitali z objawami zatrucia tlenkiem węgla.

Około godz. 23.15 siedem osób w wieku 15-45 lat zatruło się czadem w kamienicy przy ulicy Komorowickiej. Godzinę później zatruła się trzyosobowa rodzina mieszkająca w domu przy ulicy Podgórze w bielskim osiedlu Złote Łany.

- Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. W obu przypadkach do zatruć doszło z powodu cofnięcia się spalin w nieszczelnych piecach gazowych - poinformowała wczoraj Elwira Jurasz, rzeczniczka prasowa bielskiej policji.

- Powodem tworzenia się tlenku węgla w mieszkaniach często jest ich zbyt duża szczelność. Dlatego należy pamiętać o doprowadzeniu odpowiedniej ilości świeżego powietrza do pieców i kuchenek gazowych lub węglowych. Nie wolno także zapomnieć o odpowiednim odpływie spalin - przestrzega Patrycja Pokrzywa, rzecznik bielskiej straży pożarnej. Dodaje, że zimą należy też pamiętać o częstym wietrzeniu pomieszczeń, nie zasłanianiu kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych oraz bieżącym kontrolowaniu ciągów wentylacyjnych.

Poniżej, jako ostrzeżenie, że z tlenkiem węgla nie ma żartów rozmowa z Marcinem Kurowskim z osiedla Złote Łany, który wraz z żoną oraz 2-miesięcznym synem zatruł się w nocy z niedzieli na poniedziałek czadem.

Rozmowa z Marcinem Kurowskim z bielskiego osiedla Złote Łany, który wraz z żoną i synem zatruł się tlenkiem węgla

Tlenek węgla o mało nie zabił pana i pana rodziny...

Nadal jestem w szoku. Chciałbym przestrzec innych, że można mieć sprawną wentylację, a i tak z tlenkiem węgla nie ma żartów.

Co wydarzyło się w nocy?

Spaliśmy z 2-miesięcznym synkiem w pokoju. W pewnym momencie żona wstała, bo źle się poczuła. Poszła w kierunku kuchni i straciła przytomność. Usłyszałem, że coś się dzieje, więc chciałem tam dotrzeć. Gdy już doszedłem do kuchni, też straciłem przytomność.

Co było dalej?

Żona leżała na podłodze. Może tam tlenek nie dochodził w takim stężeniu, jak w wyższych partiach kuchni, bo na tyle odzyskała świadomość, że pomyślała, iż musi otworzyć drzwi. Doczołgała się do drzwi, z biedą je otworzyła i wezwała na pomoc sąsiadów.

Kiedy pan odzyskał przytomność?

Nie wszystko pamiętam. Wiem, że sąsiadka otworzyła okna i wyniosła dziecko. Przyjechała karetka. Zabrali nas do szpitala nr 1.

Spotkał się pan z przedstawicielami spółdzielni. I co?

Przegląd instalacji był robiony w naszym bloku 6 grudnia. U mieszkaniu kratki wentylacyjne są drożne. Mamy mikrowentylację w oknach. Na całą tą sytuację odpowiedź spółdzielni jest jedna: trzeba otwierać okno. Mam więc teraz powiedzieć: "Żono, możemy spokojnie wrócić do domu, tylko musimy zimą otwierać okna". To paranoja.

Odpowiedź spółdzielni nie satysfakcjonuje pana...

A kogo by zadowalała? Przedstawiciele spółdzielni tłumaczyli mi, że są ulotki, że należy rozszczelniać okna i dużo ludzi tak robi. Nie widzę, by tak było. Spodziewałem się jakiejś alternatywy, że komin za krótki, za długi czy coś takiego. A wychodzi na to, że to moja wina, bo okna nie otwieram. I przerzucają odpowiedzialność na mnie.

Rozmawiał: Jacek Drost

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto