Mówi WOJCIECH BORECKI, trener MC Podbeskidzie
- Wyjeżdżacie dziś do Kuźni Raciborskiej na zgrupowanie. Jak ono będzie wyglądało?
- Zajęcia będą się odbywały trzy razy dziennie. Zaplanowane mamy cztery gry kontrolne. Pierwsza już w sobotę (jutro - przy. red.) z zespołem algierskim. W środę zagramy dwa mecze kontrolne z Górnikiem Jastrzębie i Włókniarzem Kietrz. W sobotę na koniec zgrupowania mamy zaplanowany mecz z Górnikiem Zabrze. Uważam, że potrzebna jest rekonstrukcja formacji pomocy i ataku. To są główne zamierzenia. Życzyłbym sobie przywrócić dawny sposób gry tej drużyny, który przecież się sprawdził. Efekty były w postaci zwycięstw i punktów. Przede wszystkim u siebie. Widzę poprawę w umiejętnościach tych zawodników, którzy w Bielsku grają już parę lat. Ten rok w drugiej lidze wiele zdziałał. Według mnie, podnieśli oni swoje umiejętności.
- Kogo pan zabiera na obóz?
- Testowaliśmy ponad trzydziestu zawodników. Została grupa sześciu graczy, którymi jestem zainteresowani. Pozyskanie zawodników na dwie pozycje jest potrzebą chwili. Mam na myśli bramkarza i napastnika. Jeśli chodzi o tego drugiego, musi to być wysoki zawodnik o predyspozycjach egzekutorskich. Tych sześciu piłkarzy to grupa, która ostała się po solidnej selekcji.
- Można poznać konkretne nazwiska?
- Proszę bardzo. Paweł Jermakowicz, Piotrek Trepka, Rafał Stawowczyk, Paweł Stalmach, Rafał Gabiga i jeszcze jeden gracz, o którym powiem w odpowiednim czasie. Będą także juniorzy, którzy w swoim czasie powinni wnieść sporo do zespołu. Są to Tomek Górkiewicz i Piotr Konan. Pojadą jeszcze trzej młodzieżowcy Darek Stokłosa, Darek Donocik i Andrzej Wojtyła.
- A co z bramkarzem? Testowany w środę Jacek Felsch nie spełnił oczekiwań...
- Rozczarował mnie i po sparingu z Dospelem podziękowałem mu. Zawodnik w tym wieku nie może puszczać takich bramek, bo gole, jakie straciliśmy z Dospelem, trzeba zapisać na konto Felscha. Trudno wiązać nadzieje z bramkarzem, który w sparingu popełnia takie błędy, bez względu na to, czy był zdenerwowany, czy nie. Oczekuję innego sposobu na grę. Chcę sprowadzić bramkarza, który będzie rywalizował z Dawidem Bułką o miano tego pierwszego.
- A kto nim będzie? Ma pan kogoś na oku?
- Nie ukrywam, że w tej chwili kieruję swoje ruchy w stronę Mariusza Luncika. Ostatnio grał w Lechu Poznań. Jest doświadczonym golkiperem. Jest wprawdzie wśród młodzieżowców utalentowany bramkarz Andrzej Wojtyła, ale to melodia przyszłości.
Gala boksu Żmigród
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?