Skandal w Mikuszowicach. Ulica gen. Maczka w okolicy Urzędu Skarbowego wygląda tak, jakby przeżyła bombardowanie. Podziurawiony asfalt, wycięte po obu stronach rzeki drzewa, ciężki sprzęt, porozrzucane w nieładzie kamienie.
- Regulacja Białej w tym miejscu mija się z celem. Rzeka jest przecież wyregulowana - alarmują ekolodzy.
Regulacja Białej zbiegła się w czasie z wędrówkami żab. Dziś nie słychać ich kumkania.
Drzewa i żaby
Ludzie po lewej stronie rzeki, jeśli patrzeć od Żywca w kierunku Bielska, nie chcą wypowiadać się na temat wyrąbanych drzew. - Lepiej było z drzewami. Teraz zrobiło się smutno. Nikt nas nie pytał o zdanie. Z drugiej strony, wiele drzew było starych i w każdej chwili mogły się zwalić - mówi kobieta z pobliskiego domu. Jej sąsiadka w ogóle nie podejmuje rozmowy. Jakby los wielu, często starych drzew, był im obojętny. - Niektórych drzew nie wyrąbali. Większy problem jest natomiast z żabami - uzupełnia Jacek Bożek, szef klubu Gaja.
Ekolodzy od kilku lat próbują ratować kumkające stworzenia. Teraz postanowili policzyć, w których miejscach w BielskuBiałej ginie ich najwięcej. Dane byłyby wstępem do starania się o wybudowanie drugiego w Polsce po Górach Stołowych na Dolnym Śląsku profesjonalnego przejścia dla płazów. Na pewno przydałoby się na wysokości ulic Maczka i księdza Kusia. Według obliczeń ekologów, dziennie ginie w tym rejonie 70 żab.
Wstrzymali prace
Tegoroczne liczenie żab zakłóciły prace regulacyjne. Ekolodzy z Gai oskarżyli Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach o "rozwalenie" żabich siedlisk w rejonie Urzędu Skarbowego. Wraz z nadejściem wiosny płazy budzą się do życia, rozpoczynają wędrówkę w poszukiwaniu dogodnego miejsca do złożenia skrzeku. Z Bielska do Gliwic poszło pismo. Interweniował radny Janusz Okrzesik. Zarząd zareagował natychmiast. Jego przedstawiciel spotkał się z urzędnikiem z bielskiego magistratu. Efekt jest taki, że póki co prace zostały wstrzymane. - Jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu spraw. Wysłaliśmy jednak do RZGW kolejne pismo. Chcemy, żeby podejmowane decyzje były na bieżąco konsultowane z nami - dodaje Bożek.
Dziś trudno powiedzieć, co stało się z żabami mieszkającymi w Mikuszowicach. Jak wiele z nich zginęło, kiedy rozpoczęły się prace regulacyjne, a ilu udało się przedostać w bezpieczne miejsce, żeby złożyć skrzek.
W jednym z wywiadów lider Gai powiedział, że spieszy na pomoc żabom nie tylko dlatego, że są sympatyczne i kumkają. Spełniają pożyteczną rolę. Żywią się komarami i innymi małymi szkodnikami.
Kumaki pod ochroną
W Polsce występuje sześć gatunków żab. Można podzielić je na zielone - jeziorkowe, wodne i śmieszki oraz brunatne (żabę moczarową, trawną i zwinkę). Wszystkie gatunki są w Polsce objęte ochroną. Natomiast jeziorkowa, wodna i śmieszka jedynie od 1 marca do 31 maja.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?