Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futurystyczne zajęcia i roboty w bielskiej ATH

Jacek Drost
Takie roboty pojawią się na zajęciach studentów bielskiej ATH.
Takie roboty pojawią się na zajęciach studentów bielskiej ATH. fot. Jacek Drost.
Dech w piersiach zapiera nowoczesne wyposażenie nowego laboratorium Wydziału Budowy Maszyn i Informatyki bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej.

Czegóż w nim nie ma? Są takie cuda techniki, jak w pełni zautomatyzowany miniaturowy zakład produkcyjny, skaner laserowy i drukarka 3D pozwalające na skanowanie oraz drukowanie trójwymiarowych skomplikowanych elementów, są również roboty, które na wczorajszym pokazie zalecały się do siebie, ale mogą zostać wykorzystane do wykonywania pomiarów czy prowadzenia inspekcji.

- Do wyposażenia pracowni zainspirowaliśmy się podczas pobytu w Instytucie Technologicznym w Żylinie na Słowacji. Tam mają bardzo dobrze wyposażone takie laboratoria. Oglądaliśmy je, spodobało nam się to, co robią Słowacy i udało się nam to wkomponować w nasz projekt. Nie słyszałem, żeby coś takiego było na Śląsku - mówił o zautomatyzowanej miniaturowej fabryce prof. dr hab. inż. Jacek Stadnicki, dziekan Wydziału Budowy Maszyn i Informatyki bielskiej ATH.

Mirosław Łukaszuk, rzecznik ATH, poinformował, że pracownia została sfinansowana jako część projektu "Inżynier na miarę XXI wieku", realizowanego przez Wydział Budowy Maszyn i Informatyki. Uczelni udało się na nią pozyskać dofinansowanie w wysokości 700 tysięcy złotych z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Za te pieniądze było możliwe zakupienie elementów do mikrofabryki z linią produkcyjną symulującą wszystkie etapy produkcji przemysłowej (dystrybucji, kontroli, obróbki, montażu, sortowania gotowych już produktów itd.).

- To symulator elastycznej linii produkcyjnej. Składa z urządzeń, które można w dowolny sposób przestawiać. Mimo że wygląda niepozornie, to z udziałem robotów, realizuje proces montażu - wyjaśniał prof. Stadnicki. Podkreślił, że jego główną zaletą jest to, że studenci - przyszli inżynierowie automatycy czy studiujący na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji - będą mogli na takim modelu minifabryki uczyć się, a później znacznie lepiej przygotowani trafią na rynek pracy.

Istnieje także możliwość, że jeśli jakaś firma zechce uruchomić linię produkcyjną, to przy pomocy symulatora i studentów, będzie mogła taką produkcję dokładnie zaplanować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto