Strajkujący od dwóch tygodni pracownicy bielskiej spółki Ener-Sys, czyli dawnej Fabryce Akumulatorów podjęli głodówkę. W czwartek zdecydowało się na nią dwóch pracowników, wczoraj rano przyłączyły się kolejne cztery osoby.
- Decyzja o przystąpieniu do głodówki nie była łatwa, ale mamy już dość tyrania za psie pieniądze. Ta firma to obóz pracy - mówi Krzysztof Talaga, jeden z głodujących.
Więcej w jutrzejszym (sobotnim) wydaniu „Dziennika Zachodniego".
Wideo
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!