Do spotkania obie ekipy przystępują w odmiennych humorach. Zdecydowanie lepsze samopoczucie mają wrocławianie, którzy w szczęśliwych okolicznościach wygrali z GKS Bełchatów i powrócili na pozycję wicelidera. W Podbeskidziu natomiast humory popsuła ostatnia porażka z czerwoną latarnią rozgrywek - Cracovią, która wcześniej nie potrafiła wygrać od pół roku. Nic więc dziwnego, że Górale jak najszybciej chcą zapomnieć o wpadce, zmazać krakowską plamę i wygrać.
Rewanż za PP
Okazja do zwycięstwa pojawi się już jutro, a rywalem bielszczan będzie Śląsk, z którym Podbeskidzie ma rachunki do wyrównania. W rundzie jesiennej podopieczni Roberta Kasperczyka ulegli wrocławianom dwukrotnie. W lidze zespół Oresta Lenczyka wygrał z Góralami po bramce Piotra Celebana, a w Pucharze Polski ( mecz odbywał się w Bielsku-Białej) Śląsk również wygrał 1:0 (gol Johana Voskampa) i dzięki temu wyeliminował bielszczan z Pucharu Polski.
Z Jaworza na mecz
Do spotkania z wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Podbeskidzia przygotowują się od wtorku. Oprócz zajęć na boisku i siłowni, zaplanowana została także wewnętrzna gierka pierwszego zespołu z drużyną występującą w IV lidze, a także minizgrupowanie w Jaworzu, po którym bielscy piłkarze przyjadą bezpośrednio na jutrzejszy mecz. Manewr z miniobozem tuż przed ważnym meczem o punkty dotychczas Podbeskidziu wychodził na dobre (wyjątkiem był mecz z Legią Warszawa).
Mecz I kategorii
Zgodnie z ustaleniami z początku rundy rewanżowej spotkanie ze Śląskiem należy do meczów I kategorii, a to dla kibiców oznacza droższe bilety. Za wejściówkę na trybunę krytą zapłacić trzeba od 40 - 100 zł. Bilet normalny na trybuny odkryte w zależności od sektora kosztuje od 20-40 zł, a ulgowy od 10-20 zł. Początek meczu o 13.30.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?