Strażacy z bielskiej jednostki uszczelnili zawór zbiornika w samochodzie kołkiem drewnianym, w tym samym czasie wyłączono energię elektryczną na całej stacji i zamknięto ruch pojazdów. Odjechać musiały też samochody samochody stojące przy dystrybutorach. Akcja trwała ponad dwie godziny. Pomiary dokonane po jej zakończeniu nie wykazały niebezpiecznego stężenia gazu. Właściciel fiata dostał pisemny nakaz usunięcia usterki. Do tego czasu nie może użytkować swojego samochodu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?