W niedzielę o godzinie 21 strażacy zostali wezwani do pożaru w piwnicy budynku jednorodzinnego, mieszczącego się w Jasienicy. Kiedy zastępy przybyły na miejsce zdarzenia, dym wydobywał się z pomieszczenia kotłowni znajdującej się na parterze budynku. -W budynku panowało duże zadymienie, część mieszkańców wyszła z niego o własnych siłach, ale zostali przetransportowani do szpitala - mówi Patrycja Pokrzywa, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Zadymieniem objęty był cały dom - parter i pierwsze piętro. W mieszkaniu na pierwszym piętrze znajdowały się dwie kobiety, które z uwagi na gęsty dym nie mogły samodzielnie opuścić budynku. Strażacy niezwłocznie przystąpili do ewakuacji poszkodowanych, pierwszą z osób - 43-letnią kobietę ewakuowano przy pomocy drabiny przystawnej przez okno sypialni. Kolejni ratownicy zajęli się ewakuacją drugiej kobiety w wieku 65 lat, która przebywała na balkonie. Kobietę ewakuowało dwóch ratowników klatką schodową, po uprzednim założeniu jej aparatu ochrony dróg oddechowych. Troje mieszkańców, w tym 10-letnie dziecko, opuściło budynek samodzielnie przed przybyciem straży. Wszyscy lokatorzy zostali zabrani do szpitala.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?