Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Puda z Bielska-Białej nowym ministrem rolnictwa. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, nie chciał umierać za branżę futrzarską

Redakcja
16.09.2020 warszawa 
17. posiedzenie sejmu ix kadencji 
n/z grzegorz puda
fot. adam jankowski / polska press
16.09.2020 warszawa 17. posiedzenie sejmu ix kadencji n/z grzegorz puda fot. adam jankowski / polska press Adam Jankowski
Bielszczanin Grzegorz Puda to jeden z czterech nowych ministrów w zrekonstruowanym właśnie rządzie Zjednoczonej Prawicy. Polityk z Bielska-Białej, który przejmuje władzę w ministerstwie rolnictwa, będzie również jedynym przedstawicielem woj. śląskiego w gabinecie Mateusza Morawieckiego.

38-letni Puda na czele resortu rolnictwa zastąpi Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Odejście tego drugiego nie jest żadną niespodzianką: sam Ardanowski wielokrotnie wspominał o swojej prawdopodobnej dymisji, a ostatnia burza wokół ustawy o ochronie zwierząt pozwoliła mu opuścić stanowisko w nimbie obrońcy polskiego rolnictwa. Kto firmował tzw. piątkę dla zwierząt? Właśnie Grzegorz Puda.

Jego nominacja zaskoczeniem jest znacznie większym. Oprócz słynnej już ustawy, Puda nie miał do tej pory do czynienia z rolnictwem. W tej kadencji był wiceministrem funduszy i polityki regionalnej. Co innego wykształcenie. Nowy minister rolnictwa jest absolwentem Akademii Rolniczej w Krakowie, na której 14 lat temu uzyskał tytuł magistra inżyniera z zakresu zootechniki. Warto dodać, że o tekę dla Pudy walczył Stanisław Szwed, lider PiS w Bielsku (a przy okazji: wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej). Udało się, choć – jak słyszeliśmy – Puda nie był pierwszym wyborem na to stanowisko.

- Pracujemy razem od dawna. I to oczywiste, że się wspieramy. Stanowisko konstytucyjnego ministra to duże wyróżnienie dla naszego okręgu – mówi Szwed.

Nowy minister rolnictwa polityczną karierę rozpoczynał w samorządzie Przez 9 lat, od roku 2006 był radnym w Bielsku-Białej, wybieranym z list PiS. 5 lat temu wystartował do Sejmu, ale jeszcze wtedy nikt w jego mandat nie wierzył: znalazł się dopiero na ósmym miejscu. W ostatnich wyborach jego pozycja była już znacznie silniejsza, zwłaszcza po odmłodzeniu list PiS w okręgu bielskim (z parlamentem pożegnał się m.in. wieloletni poseł Jacek Falfus, a z partią w ogóle – Stanisław Pięta).

Puda będzie jedynym ministrem z woj. śląskiego w nowym, odchudzonym rządzie Mateusza Morawieckiego. Jego awans oznacza też inną zmianę istotną dla Katowic: nowego rządowego pełnomocnika ds. organizacji Światowego Forum Miast w roku 2022. Wybór jego następcy będzie należeć do nowego ministra rozwoju, Jarosława Gowina. Dodajmy jeszcze, że kompetencje Pudy będą większe niż Ardanowskiego. Pod resort rolnictwa podlegać będzie bowiem łowiectwo oraz las państwowe, przesunięte ze zlikwidowanego ministerstwa środowiska.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto