Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacenty Ignatowiecz odwiedza bielskie szkoły.

KLM
KLM
Niezwykły gość odwiedza szkoły w Bielsku-Białej. Uczniowie są zadowoleni.

Panie i panowie, po raz pierwszy w historii ludzkości Frydek Szopen "Polonez As-dur" na instrumencie, którego nie wykonał człowiek - tak swego czasu zaanonsował się Jacenty Ignatowicz podczas konkursu "Chopin Open", podczas którego utwory kompozytora można było zagrać na każdym instrumencie poza fortepianem. A Ignatowicz wyciągnął ... zielony listek wierzby, na którym bezbłędnie odegrał utwór Chopina.
W minionym tygodniu Jacenty Ignatowicz, pochodzący z Parczewa, a mieszkający od lat w Żywcu muzyk-folklorysta, gościł w Szkole Podstawowej nr 24 w Bielsku-Białej. Prezentował dzieciom swój kunszt gry na osiemnastu (!) instrumentach, m.in. na fujarce, piszczałce, trombicie, dudach, okarynie, zielonym listku, klarnecie, a nawet na... pile do cięcia drewna. Grał kolędy i pastorałki, intonował popularne melodie.
- Dzieci widzą i interesują się. Mam za zadanie im namieszać w głowach i odciągnąć od komputera. Zachęcam, by grały chociaż na dwóch prostych instrumentach. Powtarzam im: uwierz, możesz grać lepiej ode mnie - zaznacza folklorysta.
Po chwili pędzi do samochodu, by ubrać gunię, wziąć w rękę kozę i gwiazdę betlejemską, a na głowę obowiązkowo nałożyć kapelusz góralski. Otwierając auto pokazuje mnóstwo instrumentów, jakie ze sobą wozi.
- Chociaż nie mam wykształcenia muzycznego, nauczyłem się na nich wszystkich grać - podkreśla. Największy podziw i ciekawość wzbudza jego umiejętność gry na listku, co potrafi nawet nie trzymając go w rękach.
Ignatowicz nie ukrywa, że jako młody chłopak widywał, że tak właśnie starsi grają. Tłumaczono mu wówczas, że wystarczy przyłożyć listek do ust i tylko dmuchnąć w jego górną krawędź pod kątem prostym listka.
- Dmuchałem ile sił, ale ciężko mi to szło. Potem okazało się, że wcale nie trzeba siły, ale technika dmuchania musi być odpowiednia - przyznaje.
Na koncie ma najwyższe nagrody wielu festiwali, w tym Złote Żywieckie Serce, laur główny Festiwalu Folkloru Górali Polskich. Występował w kraju i za granicą. Wykładał folklorystykę w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego.

Na jakim instrumencie najłatwiej nauczyć się grać? Na fortepianie, akordeonie, a może na gitarze?Masz swoje doświadczenia? Napisz!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto