Poczucie bezpieczeństwa na lodzie bywa bardzo złudne, dlatego w mediach co sezon można usłyszeć o zdarzeniach związanych z wypadkami na akwenach skutych lodem - pod kimś załamał się lód, ktoś utonął lub zmarł z wyziębienia. Jednak gdy pomoc przyjdzie w porę, jest szansa na uratowanie ofiary takiej nieszczęśliwej kąpieli.
- Dla osoby która jest uwieziona pod taflą lodu liczy się każda minuta. Dzięki takim ćwiczeniom strażacy nabywają dodatkowych umiejętności, aby szybko i bezpiecznie wyciągnąć poszkodowanego z zamarzniętego akwenu - podkreśla Patrycja Pokrzywa, rzecznizka bielskich strażaków.
.
Dlatego w Kaniowie na terenie Gminnego Ośrodka Sportów Wodnych i Rekreacji strażacy ćwiczyli, jak szybko i skutecznie uratować poszkodowanego. Na strażaków i ratowników czekały zadania z zakresu samoratowania i wyciągania poszkodowanego z wody przy użyciu siły własnych mięśni oraz sprzętu - lin, drabiny i specjalnych sań lodowych.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?